Szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry oświadczył, że pomoc USA dla Iraku, który walczy z nową sunnicką rebelią, przyniesie skutki tylko wtedy, gdy iraccy przywódcy pokonają dzielące ich różnice - poinformował w sobotę Departament Stanu w Waszyngtonie.
Kerry rozmawiał tego dnia z irackim ministrem spraw zagranicznych, Hosziarem Zebarim. Podkreślił, że wsparcie będzie miało sens tylko wtedy, gdy liderzy w Iraku odłożą na bok dzielące ich różnice i podejmą wspólne i skoordynowane działania rzecz jedności narodowej, mogącej odsunąć zagrożenie ze strony Islamskiego Państwa Iraku i Lewantu (ISIL).
Amerykański minister wezwał także władze w Bagdadzie do szybkiego zatwierdzenia wyników niedawnych wyborów i powołania nowego rządu.
ISIL w ostatnich dniach dokonał ofensywy i zajął kilka miast kraju. Przywódcy ruchu nawołują do ataku na Bagdad. (PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama