Hillary Rodham Clinton składa dwudniową wizytę w Chicago, rozpoczynając kampanię promocyjną swej najnowszej książki oraz być może kampanię prezydencką w wyborach 2016 roku.
Była sekretarz stanu, senator i była pierwsza dama, która urodziła się w Chicago i wychowała w Park Ridge wygłosiła przemówienie podczas United Fresh 2014, dorocznej konwencji United Fresh Produce Association, odbywającej się w McCormick Place. Była polityk ciągle nie dała jednak jednoznacznej odpowiedzi, czy stanie ponownie w szranki wyborcze ubiegając się o urząd prezydenta, który przegrała w 2008 r. na rzecz Baracka Obamy.
We wcześniejszym wywiadzie dla telewizji ABC Clinton poinformowała telewidzów, że opinia publiczna będzie zmuszona poczekać przynajmniej do 2015 r., by poznać jej zamiary wyborcze. Zapewniała, że obecnie pragnie skoncentrować swoje działania na promocji książki „Hard Choices”, choć jej zapowiedziany objazd promocyjny przypomina kampanię wyborczą. Clinton będzie podróżować w kampanijnym stylu autobusem podstawionym przez „Ready for Hillary”, komitet akcji politycznej wywierający naciski na byłą sekretarz stanu, by ubiegała się o urząd prezydencki w 2016 roku.
− Chcę spędzić resztę roku podróżując po kraju, podpisując książki oraz pomagając kandydatom w jesiennych wyborach. Potem zamierzam wziąć oddech, przyjrzeć się swoim plusom i minusom. Pod koniec roku rozważę i ogłoszę swą decyzję o ewentualnym udziale w wyścigu wyborczym − powiedziała Clinton telewidzom ABC.
Clinton otrzymuje za wystąpienie publiczne nawet do 200 tys. dol., dlatego też zdecydowała się wygłosić przemówienie na konwencji producentów żywności w tym samym dniu, w którym na rynku księgarskim ukazały się jej pamiętniki.
W książce Clinton opisuje okres spędzony na stanowisku sekretarza stanu, szczegóły spotkań z przywódcami państw i prezydentem Obamą, a także przeprasza za oddanie swego głosu za senacką rezolucją nawołującą do użycia siły wobec Iraku. (ak)
Reklama