Setki uczniów szkół czarterowych (Perspectives Charter Schools) wyszły w czwartek na ulice, by zaprotestować przeciw przemocy. Wznosząc plakaty z pokojowymi napisami młodzież maszerowała od 22nd Street do 36th Street i Wabash Avenue.
Liderzy pokojowego ruchu protestowali przeciw przemocy i strzelaninom w ich dzielnicach. Niektórzy mówili o niepewności co do tego, czy przeżyją nadchodzące wakacje.
− Odłóżcie broń. Nie ma żadnego uzasadnienia na stosowanie przemocy. Wszyscy jesteśmy dziećmi Boga, powinniśmy być razem, a nie działać przeciwko sobie − nawoływał uczeń 9. klasy Jacari Rell.
Jedną z organizatorek protestu jest 17-letnia Razia Hutchins. Wspólnie z koleżankami z klasy rozpoczęła kampanię "I am for Peace" (jestem za pokojem). Dziewczęta chcą zebrać 35 tys. dol. na sfinansowanie filmu dokumentalnego o ich planach zwalczania przemocy w mieście. ABC News informuje, że w filmie znajdą się migawki z czwartkowego protestu. (eg)
Reklama