Antybiotyki uważane są za cud współczesnej medycyny. Odegrały olbrzymią rolę w zwalczaniu infekcji, ratując życie milionom ludzi. Jednak ich nadużywanie lub niewłaściwe stosowanie sprawia, że bakterie się na nie uodparniają.
W USA osiemdziesiąt procent antybiotyków zużywają amerykańskie fermy przemysłowe, podając je w większości zdrowym zwierzętom. Świat medyczny krytycznie wypowiada się na temat tych praktyk. W liście do prezydenta Baracka Obamy lekarze i pielęgniarki apelują o wydanie zakazu regularnego mieszania antybiotyków z paszą. Podawane w tak dużej ilości sprawiają, że bakterie, również te uważane za groźne dla człowieka, zaczynają być coraz bardziej odporne na antybiotyki. Spożywając mięso, spożywamy zawarte w nim antybiotyki. W przypadku bakteryjnego zakażenia działanie tego lekarstwa jest bardzo osłabione.
Problem pogłębia się. Obecnie 60 proc. pacjentów zakażonych gronkowcem nie reaguje na antybiotyki. Ponad dwa miliony Amerykanów każdego roku choruje z powodu infekcji bakteriami, które już uodporniły się na antybiotyki. 23 tys. pacjentów umiera. Lekarze ostrzegają, że bezmyślne stosowanie antybiotyków na farmach z czasem pozbawi świat medyczny bardzo pożytecznego i w większości wypadków skutecznego środka do zwalczania infekcji.
(Inf. wł., eg)
Reklama