Siły powietrzne USA rozmieściły w bazie lotniczej na północy Japonii dwa najnowocześniejsze drony dalekiego zasięgu Global Hawk. Agencja AP podkreśla w piątek, że samoloty te mogą być wykorzystywane do monitorowania północnokoreańskiego programu nuklearnego.
Nieuzbrojone drony zostały przeniesione z macierzystej bazy na wyspie Guam na Pacyfiku. Zdaniem Associated Press bezzałogowce zwiększą nie tylko amerykańskie możliwości śledzenia postępów Korei Północnej w budowie broni atomowej. Będą mogły być także wykorzystywane do monitorowania ruchów chińskiej marynarki wojennej oraz do pomocy poszkodowanym w klęskach żywiołowych.
Przeniesienie do bazy w Japonii dwóch maszyn Global Hawk jest też demonstracją gotowości USA do obrony strategicznego sojusznika w tej części świata.
RQ-4 Global Hawk może prowadzić misje zwiadowcze na wysokości do 20 km pozostając w powietrzu przez ponad 24 godziny. Prawdopodobny zasięg tego drona wynosi 20 tysięcy km. (PAP)
Reklama