Mężczyzna poniósł śmierć, gdy samochód,w którym siedział niespodziewanie przyspieszył i tyłem wjechał do stawu w Romeoville.
Przybyli na miejsce wypadku strażacy ujawnili reporterowi WGN-TV, że 54-letni mężczyzna był pasażerem w pojeździe, którym kierowała kobieta. Sprawczyni wypadku przypuszczalnie nie zdawała sobie sprawy, że włączyła bieg wsteczny, gdy nacisnęła pedał gazu i samochód wjechał do stawu.
Ten tragiczny w skutkach wypadek wydarzył się w okolicy 1400 Bluff Road w Romeoville.
Kobiecie udało się opuścić zatopiony pojazd i zadzwonić po pomoc. Strażakom zajęło ponad pół godziny znalezienie samochodu, w którym znajdowały się zwłoki mężczyzny.
Kobieta nie odniosła groźniejszych obrażeń. (ak)
Reklama