Ameryce daleko do klasycznego państwa opiekuńczego, które zapewnia swoim obywatelom pełny system świadczeń i ochrony socjalnej. W niektórych przypadkach USA popadają wręcz w skrajność, ograniczając do absolutnego minimum pomoc nawet dla najbardziej potrzebujących. Według najnowszego raportu Organizacji Narodów Zjednoczonych Stany są jedynym państwem zachodnim i jednym z trzech na świecie, które nie zapewniają płatnego urlopu macierzyńskiego kobietom opiekującym się dzieckiem po porodzie.
Dwa pozostałe kraje – które również odmawiają matkom pozostającym w domu w związku z urodzeniem dziecka jakichkolwiek świadczeń finansowych na czas urlopu – to Oman, monarchia absolutna w Zatoce Perskiej i Papua Nowa Gwinea na południowym Pacyfiku, gdzie, według Departamentu Stanu USA, akty przemocy wobec kobiet są tak powszechne, że 60 proc. mężczyzn przyznało się w ankiecie do popełnienia gwałtu.
W pozostałych 182 krajach, w których przeprowadzono badania, kobietom, które urodziły lub adoptowały dziecko, wypłacane są świadczenia rządowe. Czasami ich pracodawcy są zobligowani do wypłacania określonego procentu regularnej pensji.
W 70 krajach płatny urlop przysługuje również ojcom. W ubiegłym roku w Australii wprowadzono 14-tygodniowy urlop ojcowski, a w Norwegii przedłużono urlop dla ojców z dotychczasowych 12 do 14 tygodni.
W Stanach Zjednoczonych prawo obliguje pracodawców do zapewnienia nowym matkom 12 tygodni bezpłatnego urlopu macierzyńskiego. I nic więcej. W 107 krajach, gdzie z ramienia ONZ badania w tej sprawie przeprowadziła Międzynarodowa Organizacja Pracy (MOP), świadczenia na czas urlopu wypłacane są z systemu opieki społecznej, a w 30 krajach pieniądze na ten cel pochodzą wspólnie od pracodawców i z systemu podobnego do amerykańskiego Social Security.
W Niemczech, będących największą gospodarką w Europie, nowe matki mają zapewnione 14 tygodni płatnego urlopu macierzyńskiego, a pieniądze pochodzą ze źródeł rządowych i od pracodawców. W Wielkiej Brytanii świeżo upieczona matka może udać się na całoroczny urlop macierzyński płatny w wysokości 90 proc. regularnej pensji w ciągu pierwszych 6 tygodni i proporcjonalnie mniej w ciągu dalszego trwania urlopu. Ostatnie 13 tygodni nie jest płatne.
Według Międzynarodowej Organizacji Pracy – przyłączonej do ONZ w 1946 roku i zajmującej się promowaniem lepszych warunków pracy na świecie – nie należy obciążać indywidualnych przedsiębiorstw kosztami urlopów macierzyńskich, gdyż ma to negatywny wpływ na firmy i może prowadzić do dyskryminacji kobiet przy zatrudnianiu.
Jednocześnie w raporcie MOP wyrażono nadzieję, że Stany Zjednoczone dołączą pewnego dnia do reszty świata, przyjmując proponowany Medical Insurance Leave Act. Projekt ustawy w tej sprawie wysunięty w ubiegłym roku w USA przez grupę 87 kongresmenów przewiduje wprowadzenie ogólnokrajowego ubezpieczenia, z którego pochodziłyby środki na 12 tygodni płatnego urlopu macierzyńskiego, urlopu dla poratowania zdrowia lub na opiekę nad chorym członkiem rodziny.
Wojciech Minicz
Reklama