Coraz więcej Latynosów w Stanach Zjednoczonych porzuca wiarę katolicką na rzecz konserwatywnych odmian protestantyzmu lub w ogóle rezygnuje ze zinstytucjonalizowanej religii - wynika z opublikowanego w środę raportu.
Zaledwie 55 proc. przedstawicieli społeczności latynoskiej uważa się za katolików - to aż o 12 punktów procentowych mniej niż jeszcze w 2010 r. Wśród latynoskich katolików więcej osób niż w ostatnich latach twierdzi, że może sobie wyobrazić własne odejście z Kościoła - wynika z raportu "Zmieniająca się tożsamość religijna społeczności latynoskiej w USA", obejmującego lata 2010-2013. W tym samym czasie odsetek Latynosów pozostających we wspólnotach ewangelikalnych, należących do protestantyzmu, wzrósł z 12 proc. do 16 proc., a odsetek bez przynależności wyznaniowej - z 10 do 18 proc.
Obecnie Latynosi stanowią jedną trzecią amerykańskich katolików, a według szacunków w najbliższych latach będą stanowić większość z uwagi na wysoki przyrost naturalny w tej grupie społecznej. Jednak Kościół katolicki od dłuższego czasu ma problem z przyciągnięciem latynoskich imigrantów; jako przyczynę podaje się zbyt małą liczbę księży oraz bardzo konkurencyjny "rynek religijny" w USA.
Raport wskazuje na kilka powodów porzucania katolicyzmu przez Latynosów. Respondenci badania najczęściej mówili, że proces odchodzenia od wiary ich rodziców odbywał się stopniowo lub że przestali wierzyć w katolickie nauczanie. Ok. 30 proc. znalazło wspólnotę religijną, która ich zdaniem bardziej angażuje się w życie swoich wiernych. Inni wskazywali na osobisty kryzys wiary lub względy rodzinne. Tylko niewielki odsetek badanych wymienił skandal pedofilski jako przyczynę odejścia, choć wielu krytykowało Kościół za niewystarczające działania w walce z tym procederem.
Zmiany zachodzące w religijności Latynosów częściowo odzwierciedlają ogólne trendy w Ameryce Łacińskiej, gdzie obserwuje się spadek liczby katolików przy jednoczesnym wzroście liczby wyznawców ewangelikalizmu i "niezrzeszonych". Według badania około połowy Latynosów mieszkających w USA porzuciło katolicyzm jeszcze przed wyemigrowaniem do tego kraju.
Agencja AP zauważa, że ten niekorzystny dla Kościoła trend najprawdopodobniej był jednym z czynników, które zaważyły na wyborze kardynała Jorge Mario Bergoglio na papieża - pierwszego biskupa Rzymu z kraju na południowej półkuli (Argentyny).
Nie bez wpływu jest także życie religijne w USA. W ostatnich latach odsetek Amerykanów nieuznających się za członków jakiejkolwiek wspólnoty religijnej wzrósł do ok. 20 proc. ludności, a widać to szczególnie wśród młodych osób.
Liczbę Latynosów w USA szacuje się na 35,4 mln, a katolików na 66 mln. Według CIA liczba mieszkańców Stanów Zjednoczonych w lipcu br. wyniesie blisko 319 mln.
Badanie, na którym opiera się opublikowany w środę raport, zostało przeprowadzone w dniach 24 maja-28 lipca ubiegłego przez ośrodek Pew Research Center. Uczestniczyło w nim ponad 5 100 dorosłych osób. Margines błędu wynosi plus-minus 2,1 punktu procentowego.(PAP)
Ewa Malcher
