Demokratyczny senator Dick Durbin zapewnia, że traktuje swego przeciwnika w listopadowych wyborach bardziej serio, niż któregokolwiek z oponentów od czasu, gdy został wybrany do Senatu.
Przypomnijmy, że rywalem Durbina jest republikański senator stanowy Jim Oberweis, potentat przemysłu mleczarskiego. Uważany jest za kandydata, który pozbawi miejsca w Senacie drugiego w rankingu demokratę. Jednak Durbin zwiększył liczbę pracowników swoich biur wyborczych w całym stanie, zaangażował do kampanii ludzi doświadczonych i umiejących współpracować z mediami oraz zgromadził na kampanię ponad 6 mln dolarów.
Durbin podkreśla, że jest daleki od niedoceniania Oberweisa, dysponującego dużym własnym majątkiem i znanego w całym stanie.
Z kolei Oberweis w swoich wypowiedziach kładzie nacisk na – jak mówi – zmęczenie wyborców politykami trzymającymi sie przez wiele lat swoich stanowisk. Jak twierdzi, też uważał kiedyś, że Durbin jest nie do pokonania, ale teraz – po trzech kadencjach demokraty w Senacie – wierzy w możliwość wygrania elekcji.
(kc)
Reklama