Kenijka Rita Jeptoo i Amerykanin Mebrahtom Keflezighi triumfowali w 118. maratonie bostońskim. Jeptoo uzyskała czas 2:18.57 i o 62 sekundy wyprzedziła Etiopkę Buzunesh Debę. Natomiast Keflezighi (2:08.37) był szybszy o 11 s od Kenijczyka Wilsona Chebeta.
Biegowi towarzyszyły nadzwyczajne środki bezpieczeństwa, po tym jak w ubiegłorocznym zamachu w pobliżu mety zginęły trzy osoby, a ponad 260 było rannych. Bezpieczeństwa pilnowało trzy i pół tysiąca funkcjonariuszy. Przed startem pamięć ofiar uczczono minutą ciszy. W tym roku w maratonie wzięło udział blisko 36 tys. osób. Sam start trwał ponad półtorej godziny.
Jeptoo wygrała imprezę w Bostonie już po raz trzeci (poprzednio w 2006 i 2013) i jest siódma zawodniczką w historii, która odniosła taki sukces.
Kenijka oderwała się od czołowej, liczącej pięć biegaczek grupy na 37. kilometrze. Amerykanka Shalane Flanagan, prowadząca stawkę przez większą część dystansu, przeliczyła się ze swoimi możliwościami i była siódma. Czas triumfatorki to rekord trasy. Poprzedni wynosił 2:20.43 i należał od 2002 roku do jej rodaczki Marii Okayo. Nagrodą dla Jeptoo było 175 tys. dolarów, 150 za sukces, a pozostałe za rekord.
Kelfezighi jest pierwszym Amerykaninen, zwycięzca bostońskiej imprezy od 1983 roku.
"To fenomenalny sukces. Nie chodzi oczywiście o mnie. Mam na myśli przede wszystkim kibiców, dopingujących wszystkich uczestników na trasie. Ich doping uskrzydlił mnie na ostatnich kilometrach" - powiedział zwycięzca, który przed rokiem był widzem. Zafundował sobie wspaniały prezent urodzinowy. Za dwa tygodnie będzie miał 39 lat. W dorobku Keflezighi ma srebrny medal igrzysk olimpijskich w Atenach. Wyprzedził go tylko Włoch Stefano Baldini oraz zwycięstwo w nowojorskim maratonie przed pięciu laty.
Na mecie triumfator padł płacząc ze szczęścia w ramiona rodaka Grega Meyera, zwycięzcy z 1983 roku.
Etiopczyk Markos Geneti, który w 2013 roku nabiegał 2:12.44 i był szósty, teraz z czasem 2:09.50 przesunął się o jedną lokatę.
Rywalizację wózkarzy wygrali Ernst van Dyk z RPA oraz obchodząca tego dnia 25. urodziny Amerykanka Tatyana McFadden. Urodzona w Rosji adoptowana została w dzieciństwie. Powtórzyła sukces sprzed roku, kiedy triumfowała także w zawodach w Londynie, Nowym Jorku i Chicago. Jest jedyną maratonką, której udała się sztuka wygrać wszystkie cztery prestiżowe imprezy w jednym roku. Van Dyk ma na koncie dziesięć zwycięstw w Bostonie.
Pierwszy maraton bostoński odbył się 19 kwietnia 1897 roku. W 1991 r. wśród kobiet triumfowała Wanda Panfil (Lechia Tomaszów Mazowiecki).
Data imprezy nie jest przypadkowa. Trzeci poniedziałek kwietnia jest w stanie Massachusetts dniem wolnym od pracy, a Dzień Patriotów obchodzony jest dla uczczenia bitew pod Lexington i Concord, które zapoczątkowały wojnę z Brytyjczykami o niepodległość Stanów Zjednoczonych (1775).
Wyniki 118. maratonu w Bostonie:
mężczyźni
1. Mebrahtom Keflezighi (USA) 2:08.37
2. Wilson Chebet (Kenia) 2:08.48
3. Franklin Chepkwony (Kenia) 2:08.50
4. Witalij Szafar (Ukraina) 2:09.38
5. Markos Geneti (Etiopia) 2:09.50
6. Joel Kemboi Kimurer (Kenia) 2:11.03
7. Nicholas Arciniaga (USA) 2:11.47
8. Jeff Eggleston (USA) 2:11.57
kobiety
1. Rita Jeptoo (Kenia) 2:18.57 (rekord trasy)
2. Buzunesh Deba (Etiopia) 2:19.59
3. Mare Dibaba (Etiopia) 2:20.35
4. Jemima Sumgong Jelagat (Kenia) 2:20.41
5. Meselech Melkamu (Etiopia) 2:21.28
6. Aleksandra Duliba (Białoruś) 2:21.29
7. Shalane Flanagan (USA) 2:22.02
8. Sharon Cherop (Kenia) 2:23.00
(PAP)