Grupa psychologów pojawiła się w gimnazjum w Homer Glen na przedmieściu Chicago, by rozmawiać z uczniami o szkodliwości sekstowania − przesyłania telefonicznych wiadomości o podtekście seksualnym. Wcześniej policja wszczęła dochodzenie wobec zdarzenia, w którym teksty o takiej treści przesyłali sobie uczniowie 6 klasy.
Jak donosi telewizja CBS, dyrekcja Hadley Middle School i przedstawiciele biura szeryfa próbują odszukać szóstoklasistów, którzy przesyłali sobie nieprzyzwoite zdjęcia.
Administracja szkoły skonfiskowała już telefony kilku podejrzanych uczniów.
− Naszym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa i komfortu psychicznego uczniów, umożliwiającego kontynuowanie nauki − stwierdza oświadczenie szkoły przesłane rodzicom dzieci. − Cały problem traktujemy bardzo poważnie, a jego rozwiązanie za kolejny krok w procesie edukacji młodzieży.
Placówka skorzystała z usług pracowników opieki społecznej i psychologów, którzy odbyli z uczniami dyskusje o sposobach korzystania z najnowszych technologii i mediów społecznościowych.
Dochodzenie prowadzi policja powiatu Will. Z ustaleń wynika, że w aferę z sekstowaniem była zaangażowana niewielka grupa szóstoklasistów i nikt nie zostanie postawiony w stan oskarżenia.
Szkoła nie zamierza też wyciągać sankcji dyscyplinarnych. (ak)
Reklama