Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 23 listopada 2024 14:09
Reklama KD Market

ZDROWIE. Jedz ryby. Alkohol niszczy mózg

Jedz ryby

Naukowcy w Finlandii odkryli, że jedzenie łososia i innych tłustych ryb (dziko żyjących!) trzy do czterech razy w tygodniu pozytywnie wpływa na HDL - "dobry" cholesterol, który chroni przed chorobami serca. Jak konkretnie? Zwiększa liczbę większych cząsteczek tej frakcji. To pożądana zmiana, jako że takie cząsteczki w najbardziej efektywny sposób usuwają depozyty cholesterolu, które osadzając się na ściankach tętnic, podnoszą ryzyko zawału serca. Uczestnicy eksperymentu jedli tłuste ryby, w tym łososie, pstrągi królewskie i śledzie, przygotowane bez masła czy śmietany.



Nie podano czy u uczestników, którym serwowano ryby o niskiej zawartości tłuszczu, wystąpiły podobne efekty, ale uczeni podkreślaja, że wiele badań wykazało, iż spożywanie ryb niskotłuszczowych może pomóc kontrolować ciśnienie tętnicze krwi.

Z eksperymentu fińskich naukowców płynie kilka wniosków, a mianowicie, że jedzenie tłustych ryb ma wyraźny wpływ na HDL i jest korzystne dla zdrowia, a także potwierdza, że aby owe korzyści osiągnąć należy ryby takie jeść regularnie - minimum 3-4 razy w tygodniu. Epidemiolodzy zauważyli, że w populacjach spożywających regularnie ryby zdecydowanie rośnie średnia życia i maleje zachorowalność na choroby chroniczne w porównaniu z populacjami, które ryb nie włączają do swoich tradycyjnych diet.  Ryby dostarczają białka wysokiej jakości bez nasyconych kwasów tłuszczowych, które są obecne w innych źródłach dobrej proteiny - mięsie i drobiu. Największa ilość super korzystnych dla zdrowia nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 występuje w dzikim łososiu, makreli, śledziu i sardynkach.

Alkohol niszczy mózg

Wiele osób lubi zrelaksować się po pracy czy w grupie przyjaciół "na mieście", wypijając jednego czy dwa drinki. Gorzej, gdy ilość ta wzrośnie do 3-4 drinków, a picie odbywa się regularnie. W ramach najnowszego badania naukowcy z University College London w Wielkiej Brytanii odkryli, że częste spożywanie większych ilości alkoholu wywołuje problemy kognitywne i to znacznie szybciej niż do tej pory sądzono.



Badaniom poddano 5 tys. osób, w większości mężczyzn w wieku średnim, zatrudnionych w służbie publicznej. Wszyscy uczestnicy przez 20 lat (do osiągnięcia przez nich średnio 56. roku życia) odpowiadali na pytania ankiety dotyczące stylu życia, w tym na temat typowej konsumpcji alkoholu. Na podstawie uzyskanych danych naukowcy byli w stanie zmierzyć średnią ilość alkoholu spożywaną przez daną osobę każdego dnia. Poza wypełnianiem kwestionariusza uczestnicy byli poddawani, co pięć lat, testom badającym funkcje poznawcze ich mózgu. Okazało się, że mózg osób pijących najwięcej (od około 30 uncji piwa lub 13 uncji wina każdego dnia do trzykrotnie większej ilości) zestarzał się w obszarze zawiadującym pamięcią w ciągu ostatnich 10 lat badania aż o sześć lat. Jeśli chodzi o ogólny stan mózgu to postarzał się on - o około dwa lata - w porównaniu z osobami, które alkoholu nie piły lub piły w umiarkowanych ilościach.

W eksperymencie brały udział i kobiety, ale niemal żadna z nich nie mogła zostać zakwalifikowana do kategorii osób pijących dużo i często, więc nie wiadomo, czy w ich przypadku wystąpił podobny efekt. Wiadomo za to, na podstawie badania niemieckich naukowców z University of Greifswald Medical School, że kobiety spożywające często duże ilości alkoholu umierają dwukrotnie częściej niż mężczyźni-alkoholicy.

Nie wolno zapominać, że inne badania wykazały szkodliwy wpływ regularnego spożycia alkoholu na cały organizm, nie tylko mózg. Nadmierna konsumpcja alkoholu jest silnie powiązana ze zwiększonym ryzykiem demencji, wylewem krwi do mózgu, chorobami serca, konkretnymi formami raka, problemami gastrycznymi i oczywiście chorobą wątroby.

Częścią zdrowego stylu życia jest nauka umiarkowanego jedzenia i picia.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama