USA przekazały w czwartek Radzie Bezpieczeństwa ONZ wniosek o rezolucję potępiającą referendum ws. Krymu i potwierdzającą terytorialną integralność Ukrainy. USA chcą, by Rada głosowała nad nim najpóźniej w sobotę.
Poinformował o tym ambasador Wielkiej Brytanii przy ONZ Mark Lyall Grant.
Waszyngton jest świadom tego, że rezolucja taka nie zostanie przyjęta, gdyż Rosja skorzysta z prawa weta. Ma jednak nadzieję, że od głosu powstrzymają się Chiny, co dowiedzie, jak osamotniona jest w tej sprawie Moskwa - powiedzieli agencji AFP dyplomaci przed posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa ONZ, w którym udział bierze premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk.
Francja oczywiście poprze ten wniosek. "Wystosujmy jeszcze jeden apel do Rosji" - powiedział francuski ambasador Gerard Araud.
Premier Ukrainy, którego wystąpienie otworzyło czwartkowe obrady Rady Bezpieczeństwa ONZ, powiedział, że jest jeszcze szansa "na pokojowe rozwiązanie kryzysu".(PAP)
Reklama