Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 30 września 2024 06:31
Reklama KD Market
Reklama

Burmistrz się przeliczył. Kamery nie przynoszą spodziewanych dochodów

Burmistrz  Rahm Emanuel mógł się przeliczyć sądząc, że zainstalowane wokół chicagowskich szkół kamery przyniosą dochód rzędu 70 mln dol. i pokryją koszty programów dla dzieci. Tymczasem, wpływy z mandatów za przekroczenie ograniczenia prędkości wyniosły dotychczas zaledwie 1,5 mln dolarów. 

/a> fot.David Bleasdale/Wikipedia


W całym mieście kamery zaintalowano w pobliżu 43 szkół i parków. Policja wydała mandaty na łączną kwotą 3,7 mln dol., lecz zebrała mniej niż połowę należności.

Gazeta "Chicago Sun-Times" zwróciła się do władz miasta z żądaniem ujawnienia, która z kamer przynosi najwyższe dochody. Najbardziej "wydajna" okazała się kamera umieszczona 30 listopada pod adresem 445 W. 127 Street przy szlaku rowerowym Major Taylor Bike Trail.  Za blisko 2 700 mandatów po 100 dol. każdy i 555 po 35 dol. kamera zarobiła ponad 289  tys. dol., z czego na razie odzyskała ponad 79,5 tys.  dolarów.

Inne kamery-przodownice znajdują  się w Marquette Park przy 6909 S. Kedzie, Douglas Park przy 2900 W. Ogden, McKinley Park przy 3843 S. Western, Gompers Park 4214 W. Foster, Garfield Park przy 3646 W. Madison i w Washington Park przy 536 E. Morgan. W pobliżu wymienionych terenów znajdują się przynajmniej dwie kamery.

Podczas przesłuchań budżetowych ubiegłej jesieni Gabe Klein, wówczas komisarz chicagowskiego departamentu transportu, przekonywał, że od chwili instalacji kamer przekraczanie dozwolonej szybkości wokół szkół i parków spadło aż o 60 procent.

Obecnie sytuacja przedstawia się jeszcze lepiej. Od zainstalowania kamer do 9 marca liczba kierowców przekraczających szybkość spadła we wszystkich 92. punktach z wyjątkiem czterech. Najlepsze wyniki zanotowano w McKinley Park, gdzie we wrześniu ubiegłego roku 861 kierowców  dziennie jeździło z nadmierną szybkością;  w tym miesiącu tylko 28. Niewykluczone, że wyniki te pogorszą się wraz z nadejściem ocieplenia.

Pozostaje tylko pytanie, czy szybkość przekroczy wystarczająca liczba kierowców, by sprostać  finansowym potrzebom miasta.

(eg)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama