Cztery osoby zginęły w katastrofie amerykańskiego śmigłowca wojskowego, który rozbił się na wschodzie Wielkiej Brytanii - poinformował rzecznik wojsk USA. Na miejscu trwa akcja ratunkowa.
Zdaniem przedstawiciela armii Stanów Zjednoczonych, do wypadku doszło na północnym wybrzeżu hrabstwa Norfolk, niedaleko wsi Cley. Śmigłowiec HH-60G Pave Hawk stacjonował w bazie lotniczej Lakenheath, która jest siedzibą 48 Skrzydła Myśliwskiego amerykańskich sił zbrojnych stacjonujących w Europie.
Na miejscu wypadku pracuje sześć zastępów lokalnej straży pożarnej wyposażonych w specjalistyczny sprzęt ratunkowy i zabezpieczający środowisko naturalne przed skażeniem.
HH-60G Pave Hawk to śmigłowiec przeznaczony do transportu ludzi i przystosowany do operowania w warunkach zarówno dziennych, jak i nocnych.(PAP)
Reklama