Policja poszukuje gwałciciela 15-letniej dziewczynki. Uczennica liceum publicznego została zaatakowana około godz. 6 rano w drodze do szkoły w okolicy 2400 North Long Ave., niedaleko tzw. bezpiecznej drogi, czyli specjalnie strzeżonego szlaku dla uczniów.
Napastnik uderzył dziewczynkę w tył głowy, po czym zaciągnął ją w odludne miejsce. Po dwóch godzinach ofiarę gwałtu znalazł Michael Klockowski na tyłach swego domu. Była ciężko pobita, od połowy naga i zakrwawiona. Dziewczynkę przewieziono do szpitla. Jej stan jest ciężki. Okolice, w których doszło do tego zdarzenia dziś są patrolowane przez Guardian Angels.
Nie jest to pierwszy przypadek zaczepiania dzieci w drodze do szkoły. Gdy miasto zamykało szkoły w pobliżu ich domów zapewniano rodziców, że droga do nowych szkół będzie silnie strzeżona. I rzeczywiście, tak było na początku roku szkolnego. Czyżby ochrona uczniów przed bandytami obowiązywała miasto tylko w ciepłe miesiące roku? (ao)
Reklama