Druga aukcja rezydencji Michaela Jordana w Highland Park nie przyniosła rezultatu. Powód: brak ofert. Ponowna próba sprzedaży domu słynnego koszykarza zostanie podjęta w przyszłym roku.
− Jesteśmy rozczarowani faktem, że podczas aukcji nikt nie złożył oferty zakupu po cenie wywoławczej (13 mln - przyp. red.). Concierge Auctions daje dużą szansę nagłośnienia transakcji, jednak obecne warunki rynkowe nie sprzyjają uzyskaniu korzystnej ceny − powiedziała Estee Portnoy, rzeczniczka Jordana. − O nowych możliwościach sprzedaży pomyślimy w następnym roku.
− W aukcji, która odbyła się w poniedziałek po południu uczestniczyli tylko zarejestrowani i kwalifikujący się finansowo oferenci. Za samą możliwość przystąpienia do licytacji należało wpłacić wadium w wysokości 250 tys. dolarów − wyjaśniała Laura Brady, dyrektor Concierge Auctions przed pierwszą aukcją, która w listopadzie również nie przyczyniła się do znalezienia nabywcy.
Początkowo liczącą 56 tys. stóp powierzchni rezydencję "Legend Point" Jordan wystawił na sprzedaż w marcu 2012 r. za cenę 29 mln dolarów. W owym czasie była to najdroższa nieruchomość w metropolii chicagowskiej. Podatki od nieruchomości za 2012 r. wynosiły blisko 180 tys. dolarów.
Na liczącej 7,4 akra parceli znajduje się wymiarowe boisko do koszykówki, kryty basen, kort tenisowy oraz małe pole golfowe. Rezydencja zaś liczy 9 sypialni i 19 pełnych łazienek. W przeznaczonym dla gości skrzydle domu są kolejne 3 sypialnie, w pełni wyposażona kuchnia i 3 łazienki.
(ak)
Reklama