Podejrzany o rabunek banku w Evanston został w poniedziałek zastrzelony przez policję.
Z raportu wynika, że próba zatrzymania rabusia miała miejsce ok. godz. 15 w pobliżu skrzyżowania Maple Avenue i Davis Street w śródmieściu Evanston.
Wcześniej policjanci przybyli do Chase Bank przy 901 Grove St. niedaleko komendy lokalnej policji w odpowiedzi na zawiadomienie o dokonanym przestępstwie rabunku. Po otrzymaniu rysopisu od kasjera policjanci odnaleźli mężczyznę, który oddalał się od banku.
Podejrzany trzymał ręku broń i gdy nie odpowiedział na wezwania stróżów prawa do poddania się. Policjanci oddali w jego kierunku kilka strzałów. Mężczyznę zabrano do Evanston Hospital, gdzie lekarze stwierdzili zgon. Na miejscu strzelaniny odnaleziono pistolet kalibru 9 mm oraz pewną sumę pieniędzy, prawdopodobnie pochodzącą z przestępstwa.
Szef policji w Evanston Jay Parrott odmówił ujawnienia nazwiska zabitego. Wyjaśnił, że okoliczności śmierci podejrzanego o rabunek bada policyjna agencja ds. profesjonalnej etyki.
Angelina Mueller, menedżer pobliskiej piekarni Bennisons wyjaśniła, że po usłyszeniu krzyków, a następnie strzałów wyjrzała przez okno. − Natychmiast nakazałam wszystkim rzucić się na podłogę − komentuje Mueller, dodając, że zobaczyła też na chodniku 14 łusek po nabojach.
Parrot odmówił odpowiedzi, ile strzałów oddali policjanci w kierunku podejrzanego.
Rzecznik FBI Joan Hyde ujawniła, że przed kilkoma miesiącami miał miejsce napad rabunkowy w tej samej placówce bankowej. (ak)
Reklama