Ewa Malcher
Nie ma chyba osoby, która nie potrafiłaby zanucić przynajmniej jednej piosenki z repertuaru Elektrycznych Gitar. Człowiek z liściem na głowie, Jestem z miasta, czy też Kiler są bez wątpienia utworami ponadpokoleniowymi. Zespół istnieje od ponad 20 lat a przewodzi mu nietuzinkowy wokalista – Kuba Sienkiewicz.
Jest on postacią szalenie interesującą. Wiekszości z nas znany wyłącznie z autoironicznych tekstów oraz specificznego poczucia humoru. Osobom bardziej wtajemniczonym kojarzy się z pierwszymi krokami muzycznymi w zespołach SPIARDL, Zuch Kozioł oraz Miasto. Niewielu jednak wie, iż jest to prawdziwy przykład człowieka–orkiestry. Autor tekstów, piosenkarz, muzyk ale także felietonista, aktor, neurolog.
O tym jak bardzo interesującą jest on postacią mieli okazję przekonać się uczestnicy tegorocznych andrzejek, które odbyły się w ubiegłą sobotę w Copernicus Center.
Podczas tego pełnego niespodzianek koncertu, fani zespołu usłyszeć mogli największe przeboje Elektrycznych Gitar. Ogromnym zaskoczeniem okazał się także występ niezwykle utalentowanej córki wokalisty – Kasi Sienkiewicz.
Organizatorzy bez wątpienia zadbali o swoich gości. Wieczór uświetnił niesamowity pokaz magii, za oprawę muzyczną odpowiedzialny był DJ Bartek a sponsorem kolacji Deli4U. Nie zabrakło także wróżki, która do ostatnich chwil czytała z ręki oraz przepowiadała przyszłość.
Sobotni wieczór okazał się doprawdy interesujący. Jak na koncert zespołu, który pisze oraz śpiewa o „problemach pięćdziesięciolatów” pojawiło się na nim zadziwiająco dużo młodzieży. Był to jeden z tych wieczorów, w których różnice pokoleniowe zdawały się całkowicie zacierać. Oby takich więcej...
Tekst i zdjęcia Kamila Sumelka
