Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 września 2024 10:32
Reklama KD Market
Reklama

Ukochał strzelecką ziemię. Wspomnienie Tadeusza Maja

Ukochał strzelecką ziemię. Wspomnienie Tadeusza Maja
Dziesiątego listopada w Chicago odszedł człowiek legenda, obrońca Tobruku, lotnik, działacz Fundacji Parafii Strzelce Wielkie, porucznik Tadeusz Maj. Urodził się w małopolskich Strzelcach Małych 97 lat temu. Po skończeniu szkoły powszechniej trafił do wojska. Marzył o lotnictwie, ale na tych marzeniach zastała go wojna, w której uczestniczył jako żołnierz 16. Pułku Piechoty.

/a> Tadeusz Maj do końca swoich dni uczestniczył w imprezach charytatywnych organizowanych przez Fundację Parafii Strzelce Wielkie fot. AB/NEWSRP


Po kapitulacji i przekroczeniu granicy rumuńskiej trafił do obozu internowania na Węgrzech, skąd po ucieczce wrócił do kraju. Został kurierem. W 1940 roku zaciągnął się do tworzonej w Syrii Brygady Karpackiej. Przez Palestynę, Egipt trafił do Tobruku, gdzie za bohaterską postawę 14 listopada 1941 roku został osobiście odznaczony przez gen. Władysława Sikorskiego Krzyżem Walecznych.

Młodzieńcze marzenie o lotnictwie spełniło się w 1943 roku w Iraku, skąd jako kandydat na pilota trafił do Anglii, gdzie przeszedł szkolenie bojowe. Gdy zaliczył już 70 godzin lotów i marzenie o zajęciu miejsca za sterami myśliwca było bliskie ziszczenia, wyszedł rozkaz o wstrzymaniu naboru pilotów na myśliwce. Jako nawigator został skierowany do służby na lekkich bombowcach. W Dywizjonie 300 latał maszyną Avro Lancaster. W Royal Air Force otrzymał numer 706841. Za zasługi bojowe został odznaczony licznymi medalami.

Po zakończeniu wojny wzorem tysięcy żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie przybył do Stanów Zjednoczonych. Od razu włączył się w wir działalności polonijnych organizacji weterańskich i społecznych. Po zrzuceniu przez Polskę jarzma komunizmu często odwiedzał umiłowane rodzinne strony. Ostatnim etapem społecznej działalności Tadeusza Maja była Fundacja Parafii Strzelce Wielkie, której jest honorowym członkiem i fundatorem ołtarza w nowo wybudowanym Sanktuarium Matki Bożej Strzeleckiej. Tam też trafi urna z jego prochami.

30 listopada o godzinie 9:30 rano w kościele św. Franciszka Borgii przy zbiegu ulic Addison i Forest Preserve odprawiona zostanie pożegnalna msza święta, do udziału w której zapraszają działacze Fundacji oraz pogrążeni w żalu członkowie najbliższej rodziny: siostra Stefania Boroń z dziećmi, bratankowie: Adam Maj z żoną Krysią i dziećmi oraz Stanisław Maj z żoną Genowefą i dziećmi.

Tekst i zdjęcie: AB/NEWSRP

 

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama