Amerykańska wokalistka Taylor Swift uświetniła swoim występem pokaz najnowszej kolekcji bielizny Victoria's Secret i... przyćmiła paradujące po wybiegu modelki. 23-latka wykonała dwie piosenki, do każdej zakładając inną kreację.
Pokazy bielizny marki Victoria's Secret są prawdziwą ucztą dla oka. Najpiękniejsze modelki odziane w skąpe dessous i wyjątkowa oprawa muzyczna stanowią o klasie wydarzenia. Najjaśniejszą gwiazdą pokazu najnowszej kolekcji marki, który odbył się w środę w Nowym Jorku była nie modelka Candice Swanepoel w biustonoszu ozdobionym drogocennymi klejnotami, ale piosenkarka Taylor Swift w oryginalnej kreacji uszytej z materiału we wzór... brytyjskiej flagi.
Swift wyszła na wybieg wraz z zespołem Fall Out Boy w rytm ich piosenki “My Songs Know What You Did in the Dark (Light Em Up)” odziana w krótką sukienkę z długim trenem, do której dobrała wiązane buty na obcasie i minicylinder. Dodatki również pokrywał motyw Union Jack.
Aplauz ze strony publiczności zgromadzonej w nowojorskim Lexington Avenue Armory wywołało również drugie wyjście 23-letniej gwiazda piosenki na wybieg. Intonując swój wielki przebój “I Knew You Were Trouble” Taylor Swift wkroczyła odziana w połyskującą srebrną sukienkę, eksponującą jej zgrabne nogi. Uwagi od urodziwej wokalistki nie odciągały nawet skąpo odziane „aniołki” Victoria’s Secret, przechadzające się po wybiegu do wtóru jej śpiewu.
Pokaz najnowszej kolekcji Victoria’s Secret, w tym tegorocznego modelu osławionego „Fantasy bra”, czyli inkrustowanego kamieniami szlachetnymi i wykończonego 18-karatowym złotem biustonosza widownia telewizyjna będzie mogła obejrzeć 10 grudnia na kanale CBS. (PAP Life)
Redakcja
