Federalni pracownicy skarżą rząd

Setki federalnych pracowników, którzy podczas częściowego zamknięcia rządowych agencji byli zobowiązani do pracy, przyłączyło się do zbiorowego oskarżenia o naruszenie przepisów, nakazujących pracodawcy wypłacanie regularnych poborów.



Oryginalne oskarżenie wymieniało tylko pięciu pracowników systemu karnego. Podczas konferencji prasowej osoby zatrudnione przez Bureau of Prisons skarżyły się, że nie wiedząc, kiedy otrzymają czeki były zmuszone do wstrzymania różnych opłat, co wywrze negatywny wpływ na ich wiarygodność kredytową. Wszyscy wyrazili niepokój o kolejne ewentualne wstrzymanie pracy rządu w styczniu wraz z rozpoczęciem nowych negocjacji dotyczących budżetu państwa. “To nieuczciwe, krzywdzące postępowanie. Musimy spłacać rachunki i żywić swoje rodziny. Mam nadzieję, że politycy w Waszyngtonie zrozumieją, jaki wpływ ich decyzje wywierają na nasze życie” − mówili przedstawiciele BoP.

Krytykowano kongresowe “gierki”, brak refleksji ustawodawców nad życiem przeciętnych obywateli i tym, że w przeciwieństwie do członków Kongresu, dla reszty Amerykanów przerwy w pracy wiążą się z koniecznością rezygnacji z jakiś wypłat.

Oskarżenie powołuje się na ustawę z okresu Wielkiej Depresji, Fair Labor Standards Act, która ustanowiła minimalne stawki płac, dodatek za nadgodziny i regularne wypłaty. Jako pracodawca, rząd musi podporządkować się tym przepisom.

Pracowników federalnych reprezentuje firma Mehri & Skalet. Adwokat tej firmy Heidi Burakiewicz twierdzi, że do oskarżenia potencjalnie może przyłączyć się ponad milion osób. Jeśli sprawę wygrają, rząd będzie zobowiązany do wypłacenia milionów, jeśli nie miliardów dolarów odszkodowania.

(eg)