Po sześciomiesięcznym remoncie zakład sprzedaży i naprawy samochodów przeobraził się w dom góralski z prawdziwego zdarzenia. Architektura jak na Podhalu. Spadziste dachy, wnętrza pełne rzeźbień w góralskim stylu.Wszędzie kamień i drewno, tak popularne na Podhalu materiały.
Nad całością przebudowy czuwał Jan Słodyczka spod Gubałówki – architekt, murarz i cieśla w jednej osobie. – Ciesiołka jest prawdziwie góralska. Są wypusty, rychy, kunie. Wszystko rzeźbione. Robiłem to wraz z moimi siedmioma pracownikami na zlecenie zarządu. Natomiast takich drobnych robót za darmo również zrobiłem bardzo dużo – wspomina Jan Słodyczka, który na terenie stanu Wisconsin wybudował cztery domy góralskie bez użycia gwoździ.
O kupnie nowego domu dla górali zadecydował ówczesny prezes Związku Józef Gil wraz z zarządem w 1983 roku. Koła przeznaczyły na ten cel po trzy tysiące dolarów. Krótkoterminowej pożyczki na 50 tysięcy dol. udzielił właściciel sprzedawanego budynku. Jesienią ruszył remont. Większość prac była wykonana społecznie. W przedsięwzięcie angażowała się spora grupa członków związku, działaczy związkowych i ich rodzin.
Dom Podhalan zaczął tętnić życiem. Na zajęcia zgłaszały się kolejne zespoły góralskie. Zainicjowany został Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny „Na góralska nutę”, który w listopadzie tego roku odbędzie się po raz trzydziesty. Wprowadzono Konkurs Koszyczka Wielkanocnego, Konkurs Królowej Związku Podhalan i Zbójnika Roku. Za tymi przedsięwzięciami kulturalnymi stali między innymi: obecny prezes Andrzej Gędłek, były wiceprezes, a później prezes Andrzej Pitoń i Józef Bafia.
Kilka lat temu, za prezesury Henryka Mikołajczyka, Dom Podhalan został poddany ponownej renowacji i rozbudowie. Budynek powiększono i doposażono. Sala główna, scena – zyskały nowy wygląd. Rozbudowano zaplecze kuchenne. Nowy wystrój zyskała restauracja „Bioło Izba”.
Uroczystości jubileuszowe, które w pierwszą niedzielę października odbyły się w góralskiej siedzibie przy 4808 S. Archer rozpoczęło nabożeństwo dziękczynne odprawione w kościele św.Kamila przez ks. bpa Andrzeja Wypycha w asyście związkowych kapelanów i miejscowych duchownych. W czasie mszy świętej został poświęcony nowy sztandar Związku.
Po nabożeństwie blisko 300 osób spotkało się na „posiadach”. Grupa członków, którzy 30 lat temu przyczynili się do zakupienia domu i jego wyremontowania, została uhonorowana okolicznościowymi plakietkami.
W części artystycznej wystąpił zespół „Siumni” oraz młodzi tancerze ze szkółki przy Zarządzie Głównym Związku. Gratulacje gospodarzom złożyli konsul generalna RP Paulina Kapuścińska, skarbnik ZNP Marian Grabowski, prezes Związku Ślązaków Marek Niezgoda, szefowa oddziału Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej Jolanta Wiśnicki oraz kilka innych osób.
Tekst i zdjęcia:
AB/NEWSRP