Zakaz został wprowadzony wkrótce po zgłoszeniu przez dwie studentki – że zostały zgwałcone w akademiku przez sześciu studentów. Jednak władze uczelni nie powołują się na cytowany incydent jako powód swojej decyzji.
W działającej na terenie kampusu restauracji Coal Ben będzie można jednak w dalszym ciągu kupić napoje alkoholowe.
Władze uczelni określają zakaz jako tymczasowy i zapowiadają zasięgnięcie opinii na jego temat u samych studentów i ich rodziców przed opracowaniem stałych reguł.
Naruszenie obecnych przepisów może spowodować usunięcie studenta z akademika, ale nie zmieni jego sytuacji na uczelni.
Sprawcy incydentu dotychczas nie zostali formalnie oskarżeni.
(kc)