Dla sędziego nie miało znaczenia, że ofiara Rambolda popełniła samobójstwo. 54-letni gwałciciel został oskarżony w październiku 2008 roku za akt płciowy bez zgody partnerki. Twierdził, że z Cherice Morales, która wówczas miała 14 lat, łączyła go seksualna zażyłość od poprzedniego roku. Dziewczyna popełniła samobójstwo w lutym 2010 roku, gdy rozpoczął się proces Rambolda. Cztery miesiące później oskarżony wszedł w porozumienie z prokuratorem. W zamian za zgodę na ukończenie programu dla przestępców seksualnych i obietnicę unikania kontaktów z dziećmi dostał 3 lata w zawieszeniu.
Rambold został usunięty z programu, gdy okazało się, że spotyka się z dziećmi ze swojej rodziny bez nadzoru osoby dorosłej. Wówczas to wznowiono proces przeciw mężczyźnie. Adwokat utrzymywał, że jego klient kontynuuje "leczenie" w innym programie, gdzie stwierdzono, iż stanowi niewielkie zagrożenia dla nieletnich.
Prokurator domagał się 10 lat więzienia. Jednak sędzia Baugh nie był przekonany, że przyczyna usunięcia Rambolda z pierwszego programu była na tyle poważna, by gwarantować tak wysoką karę. Po wysłuchaniu oświadczeń dziewczyny złożonych przed śmiercią, doszedł do wniosku, że Cherice Morales była "znacznie bardziej dorosła niż wskazywała na to jej metryka i tak samo odpowiedzialna za stosunek z Ramboldem, jak on".
Prokurator powiatu Yellowstone, Scott Twito, powiedział, że nie wniesie sprawy apelacyjnej od wyroku. Zaznaczył, że szanuje niezawisłość sędziego, choć nie zgadza się z jego decyzją.
Zaraz po ogłoszeniu wyroku, z inicjatywy MoveOn.org podjęto akcję społeczną przeciwko sędziemu Baugh. Pod petycją z żądaniem usunięcia sędziego w ciągu jednego dnia złożyło podpisy sześć tysięcy sześćset osób.
(eg)