Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 września 2024 12:23
Reklama KD Market
Reklama

Ceny domów w Chicago wzrosły bardziej niż w innych aglomeracjach

Ceny nieruchomości w Chicago podskoczyły w czerwcu bardziej niż w 19 z grupy 20 innych dużych aglomeracji − wynika z danych opublikowanych przez S&P/Case-Shiller.

/a> fot. 401(K) 2012/Flickr


Biorąc jednak pod uwagę dane z całego roku, wzrost cen w Wietrznym Mieście jest niewielki. W innych metropoliach zanotowano dwucyfrowe podwyżki wartości domów, co skłania ekspertów do wysuwania obaw o tworzeniu się kolejnej "bańki mieszkaniowej".

W czerwcu ceny domów w metropolii chicagowskiej podniosły się o 3,3 procent. W maju podwyżka wyniosła 3,7 procent. W porównaniu z czerwcem ubiegłego roku przeciętna wartość chicagowskich domów była wyższa o 7,3 proc., co oznacza najlepsze notowania na lokalnym rynku nieruchomości od października 2010 roku.

Z grupy 20 dużych miast tylko Atlanta, gdzie ceny podniosły się o 3,4 proc., zanotowała w czerwcu lepsze wyniki. W porównaniu do roku ubiegłego wartość nieruchomości w największym mieście Georgii podniosła się aż o 19 procent. Na liście miast, gdzie zanotowano dwucyfrowy wzrost cen znalazło się Detroit (16,4 proc.), Las Vegas (24,9 proc.), Miami (14,8 proc.) i San Francisco (24,5 proc.).

W skali kraju ceny nieruchomości rosną z miesiąca na miesiąc, jednak tempo wzrostu - jak wcześniej przewidywali eksperci - ulega stopniowemu spowolnieniu. Przeciętna podwyżka w 20 miastach wyniosła w czerwcu 2,2 proc., podczas gdy w maju doszła do 2,5 procent. W ciągu całego roku średni wzrost cen dla całego kraju osiągnął poziom 12,1 procent.

Rynek nieruchomości w Chicago jest dość ślamazarny; częściową winę ponosi za to duża liczba właścicieli zalegających ze spłatami pożyczek hipotecznych. Z danych wynika, że 8,59 pożyczkobiorców nie spłaca rat przez okres 90 dni lub dłuższy.

(ak)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama