Chicagowski prawnik Tony Romanucci wniósł pozew sądowy w imieniu 16-letniego ucznia i jego rodziców. Nazwisk nie ujawniono. Odpowiedzialnością za incydent o podłożu seksualnym w pozwie obciąża się kuratorium 207. dystryktu szkolnego, dyrektor szkoły Audrey Haugan i byłych trenerów piłki nożnej Michaela Divincenzo i Emilio Rodrigueza.
Do molestowania 16-latka doszło 26 września zeszłego roku w budynku liceum w Des Plaines koło Chicago. Romanucci zarzuca, że koledzy z drużyny siłą zdjęli chłopcu spodnie i bieliznę, taplali jego twarz w błocie, bili go, dotykali częsci intymnych oraz molestowali go seksualnie. Na takie zachowanie − stwierdza pozew − zezwolenia udzielili trenerzy Divincenzo i Rodriguez, którzy już zostali postawieni w stan oskarżenia.
Dwóch z czterech uczniów wymienionych w pozwie utrzymuje, że takie same praktyki zastosowano wobec nich.
"Spotkał go horror" − powiedział Romanucci o piątej ofierze molestowania. "Ma wciąż poczucie wstydu, winy i strachu".
Matka 16-latka w pisemnym oświadczeniu stwierdziła, że o incydencie dowiedziała się dopiero od dyrekcji szkoły.
"Widzieliśmy zmiany u naszego dziecka i nie znaliśmy ich przyczyny" − napisała kobieta. "Molestowano go, a my nie mieliśmy o tym pojęcia. Z dyscypliną sportową, którą kiedyś kochał, nie chce mieć już nic do czynienia".
Kryzys w dystrykcie szkolnym w Des Plaines wciąż nie został rozwiązany. Kuratorium zatrudniło byłego prokuratora federalnego, który prowadzi wewnętrzne śledztwo.
(ak)