Gość specjalny z Polski - abp Henryk Hoser
W prażącym słońcu, po buchającym gorącem asfalcie, blisko siedem tysięcy pielgrzymów w ciągu dwóch dni przeszło ponad trzydzieści mil, żeby złożyć hołd przed obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej w sanktuarium maryjnym ojców salwatorianów w Merillville na terenie stanu Indiana.
– To światło wiary jest jak niosące daleko światło latarni morskiej, które ogarnia cały horyzont – mówił o pielgrzymce na jej zakończenie gość specjalny z Polski, arcybiskup warszawsko-praski Henryk Hoser podkreślając, że zobaczył tutaj lud żywy w modlitwie i zawierzeniu Matce Chrystusa.
Arcybiskup Hoser przemierzył ponad pięćdziesięciokilometrową trasę pielgrzymki spowiadając pątników, którzy wyruszyli z chicagowskiej parafii św. Michała leżącej na południowych rogatkach Wietrznego Miasta.
Pielgrzymi, podzieleni na kilka grup, szli w kolumnie rozciągniętej na przestrzeni około jednej mili. Na czele pątników kroczyli członkowie wspólnoty integracyjnej „Jaśmin” z Jezuickiego Ośrodka Milenijnego skupiającej rodziny z dziećmi specjalnej troski. Następne grupy tworzyli przedstawiciele poszczególnych parafii i wspólnot oraz indywidualni pielgrzymi.
Z transparentami szła wspólnota wiernych z parafii Św. Trójcy oraz Radia Maryja. Liczne grupy wiernych przybyły z Bazyliki pw. św. Jacka, parafii Miłosierdzia Bożego w Lombard, Jezuickiego Ośrodka Milenijnego, parafii św. Ferdynanda, św. Brunona, Pięciu Braci Męczenników, a nawet odległego Detroit.
W niedzielę rano, gdy po porannej mszy świętej wierni wyruszali na trasę z karmelu w Munster, gdzie nocowali, grono uczestników powiększyło się o kolejną grupę złożoną z blisko dwóch tysięcy osób. Na miejscu, u ojców salwatorianów w Merrillville, czekali na pielgrzymów ci, którzy dojechali do sanktuarium, by uczestniczyć w zakończeniu pielgrzymki.
Nabożeństwo dziękczynne celebrował arcybiskup Henryk Hoser w asyście biskupa Andrzeja Wypycha i biskupa pomocniczego miejscowej diecezji - Dole Z. Melczka oraz licznej grupy polonijnych księży na czele z przeorem klasztoru ojcem Łukaszem Kleczką.
W gronie uczestników procesji z darami do ołtarza szły między innymi członkinie Teatru Ludowego „Rzepicha” niosąc wieniec z tegorocznych zbóż wraz z zaproszeniem na dożynki, które 25 sierpnia odbędą się w Ośrodku Młodzieżowym Związku Narodowego Polskiego w Yorkville.
Tegoroczna pielgrzymka, to pielgrzymka młodych, którzy stanowili bardzo liczną grupę jej uczestników.
Nad bezpieczeństwem i zdrowiem pielgrzymów czuwała kilkudziesięcioosobowa grupa pielęgniarek. Najczęstszą pomocą medyczną udzielaną pątnikom było opatrywanie pęcherzy na stopach.
Pielgrzymka zorganizowana pod kierownictwem ojca Józefa Zuziaka to także sukces logistyczny. Duża w tym zasługa licznej grupy wolontariuszy, którzy dbali na trasie o wodę, przygotowanie posiłków i zabezpieczali najpilniejsze potrzeby uczestników, którzy jeszcze przed zakończeniem marszu umawiali się na kolejną, 27. już pielgrzymkę z Chicago do Merrillville.
Tekst i zdjęcia:
AB/NEWSRP