Zestawienie miejscowości o największym standardzie życia przygotował Money Magazine. Pierwsza lokata należy do Sharon w Massachusetts, którego populacja nie przekracza 18 tys. mieszkańców. Średnie ceny domów sięgają tam 375 tys. dol., a o atrakcyjności miejsca stanowi bliskość Bostonu, gdzie pracuje większość rezydentów Sharon.
Buffalo Grove ze stanu Illinois zajęło na liście 46. pozycję. Jeffrey Braiman, zarządzający miasteczkiem, dziwi się, że tylko jedna miejscowość z Illinois znalazła się na liście i że to, co w Buffalo Grove od dawna uznawane jest za standardy - w reszcie kraju uchodzi za luksusy. - Reszta kraju dowiedziała się o tym, że o pewnych rzeczach wiemy od dawna, że Buffalo Grove jest świetnym miejscem do życia i zakładania rodziny. Mamy znakomite szkoły i lokalne serwisy dla mieszkańców.
Braiman podkreśla także, że graniczącą z Wheeling i Deerfield miejscowość charakteryzuje duża ilość zieleni i niewielki stopień przestępczości.
Buffalo Grove ma 42 tys. mieszkańców; średnia cena domów nie przekracza 200 tys. dolarów.
(mb)