W spotkaniu na szczycie 25 i 26 lipca na Chicago State University biorą udział delegacje miast z całego kraju, złożone z przedstawicieli władz lokalnych, stanowych, federalnych, organów ścigania, służby zdrowia, a także reprezentantów różnych środowisk – także przestępczych.
Gospodarze chicagowskiej konferencji, kongresmani Danny Davis, Bobby Rush i Robin Kelly spodziewają się około tysiąca uczestników. Zaproszenia otrzymali: gubernator Pat Quinn, burmistrz Rahm Emanuel, działacze afroamerykańscy, a zarazem pastorowie – Jesse Jackson senior i Louis Farrakhan.
Jak informują organizatorzy, na konferencji analizowane będą przyczyny przemocy głównie z bronią palną w ręku oraz propozycje rozwiązania tego problemu poprzez m.in. zapewnienie pracy zarobkowej młodym ludziom z rodzin o niskich dochodach.
Davis i Rush reprezentują w Kongresie okręgi o wysokiej przestępczości na zachodzie i południu miasta, gdzie gangi terroryzują mieszkańców i gdzie codziennie dochodzi do strzelanin.
Jak podkreślił kongresman Davis, coraz częściej w odniesieniu do Chicago używane jest określenie "epicentrum miejskiej przemocy", choć inne duże metropolie również zmagają się z problemem przestępczości.
Kongresman Rush wyraził przekonanie, że w walce z przestępczością nie wystarcza tylko interwencja organów ścigania, ale konieczne jest zastosowanie prewencyjnych środków społecznych i ekonomicznych. Przede wszystkim trzeba zapewnić młodym ludziom zatrudnienie i edukację – uważa Rush. Więzienia przepełnione są głównie Afroamerykanami, co jak dotąd nie rozwiązało problemu przemocy – podkreśla.
W konferencji ma również wziąć udział posłanka stanowa Monique Davis, która uważa, że ulice na południu i zachodzie miasta powinni patrolować żołnierze Gwardii Narodowej Illinois.
Przypomnijmy, że Wietrzne Miasto zakończyło 2012 rok liczbą 535 morderstw – największą w całym kraju. Zaraz po ustanowieniu niechlubnego rekordu, nasze miasto znowu znalazło się w czołówkach medialnych, gdy zastrzelono utalentowaną licealistkę, 15-letnię Hadiyę Pendleton, która wystąpiła na inauguracji prezydenta Baracka Obamy.
Policja twierdzi, że nowe strategie walki z gangami są skuteczne. Oficjalne statystyki policyjne pokazują, że liczba zabójstw zmniejszyła się w pierwszym półroczu o 28 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2012 roku.
Alicja Otap