Żadne dziecko nie zostało uprowadzone, ale próby zwabienia dzieci do ciemnozielonego minivana w ciągu ostatnich kilku miesięcy były podejmowane na północnych przemieściach Chicago kilkakrotnie. Ostatnia, w miniony poniedziałek, w miejscowości Glenview.
Według lokalnej policji do 10-letniego chłopca podszedł młody mężczyzna o azjatyckich rysach i próbował go namówić do pójścia z nim. Dziecko przestraszone uciekło, jednak zdołało zauważyć, że mężczyzna wsiada do zaparkowanego w pobliżu samochodu, którego charakterystyczną cechą był napis z różowych liter umiejscowiony po lewej stronie przedniej szyby.
Na przestrzeni minonych czterech miesięcy to trzecia próba zwabienia dzieci przez nieznajomego. Podobne przypadki zgłoszono w lutym w sąsiednich miejscowościach Northbrook i Wheeling.
Policja z Glenview opublikowała portret pamięciowy poszukiwanego. Według relacji niedoszłej ofiary porwania jest to otyły, wysoki Azjata (ok. 1, 8 m), który w dniu zdarzenia miał na sobie czerwoną podkoszulkę z czaszkami i czarną bluzę z kapturem.
Wielu rodziców z północnych przedmieść metropolii naciska na policję, by zintensyfikowała poszukiwnia, obawiając się wypuszczania dzieci na zewnątrz.
Osoby, które mogą przekazać dodatkowe informacje na temat poszukiwanego, proszone są o kontakt z policją w Glenview, pod numerem telefonu: 1 (847) 729 5000.
"Czarna wołga" na przedmieściach Chicago. Panika wśród rodziców
Żadne dziecko nie zostało uprowadzone, ale próby zwabienia dzieci do ciemnozielonego minivana w ciągu ostatnich kilku miesięcy były podejmowane na północnych przemieściach Chicago kilkakrotnie. Ostatnia, w miniony poniedziałek, w miejscowości Glenview.
- 03/03/2011 06:35 PM
Reklama