Federalny Zarząd Lotnictwa (FAA) Stanów Zjednoczonych ogłosił w środę nowe, zaostrzone zasady zdobywania uprawnień pilota w amerykańskich liniach lotniczych. Dotyczy to zarówno samolotów pasażerskich, jak i towarowych.
Uzyskanie uprawnień drugiego pilota będzie możliwe po wylataniu co najmniej 1500 godzin - tak jak w przypadku uprawnień kapitana - a nie jak dotąd 250 godzin.
Wyjątki przewidziano dla pilotów wojskowych, którym do uzyskania uprawnień drugiego pilota w liniach lotniczych USA potrzebne będzie 750 godzin za sterami, a także dla absolwentów czteroletnich szkół latania (1000 godzin) i szkół dwuletnich (1250 godzin).
Wprowadza się też zasadę, że warunkiem zdobycia uprawnień kapitana jest wylatanie co najmniej 1000 godzin na stanowisku drugiego pilota.
Przewidziano ponadto intensyfikację szkoleń pilotów na maszynach wielosilnikowych i wymóg posiadania przez drugich pilotów uprawnień do pilotowania konkretnych typów samolotów, co zakłada dodatkowe szkolenia i egzaminy.
Nowe zasady są bezpośrednią konsekwencją wypadku samolotu linii Colgan Air z 2009 roku koło Buffalo, kiedy zginęło 50 osób. Piloci tamtej maszyny mieli niewielkie doświadczenie i popełnili błędy, które doprowadziły do katastrofy.
Ogłoszenie przez FAA nowych przepisów nastąpiło kilka dni po katastrofie Boeinga 777 południowokoreańskich linii Asiana Airlines w San Francisco, w której zginęły dwie osoby. Pilot tamtego samolotu jest co prawda bardzo doświadczony, ma prawie 10 tys. godzin za sterami samolotów innego typu, ale tylko 43 godziny za sterami 777 i po raz pierwszy lądował tym samolotem w San Francisco.
(PAP)
Reklama