Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 27 listopada 2024 12:53
Reklama KD Market

Illinois walczy z gangami. Gubernator podpisał restrykcyjne ustawy

Ustawy podpisane przez gubernatora Pata Quinna powinny ułatwić  organom ścigania walkę z gangami  w Chicago i w innych miastach na terenie stanu. Na mocy nowych praw świadkowie przestępstw popełnionych przez gangi uzyskają dodatkową ochronę, a władze oświatowe będą musiały meldować o każdym przejawie aktywności gangów na terenie szkół. O palącej potrzebie dodatkowych narzędzi prawnych  świadczy kolejny krwawy weekend w Chicago.  



Dzięki ustawie (House Bill 1139) sponsorowanej przez posła stanowego Emanuela Chrisa Welcha (demokratę z Westchester) i senator stanową Patricię Van Pelt (demokratkę z Chicago) powstanie specjalny program ochrony świadków, którzy współpracowali z władzami prowadzącymi dochodzenie przeciwko członkom gangów.  Regulacja zapewnia zwrot kosztów poniesionych przez władze powiatów w związku z pomocą, jaką zapewniły ofiarom i świadkom przestępstw. Mogą to być np. koszty utrzymania, tymczasowego zakwaterowania i przeprowadzki. Ustawa weszła w życie w trybie natychmiastowym wraz z podpisem gubernatora.

Podczas uroczystego podpisania ustawy 8 lipca w ośrodku dzielnicowym przy 1300 S. Kedzie Ave. na południu miasta, poseł Welch wyraził przekonanie, że nowe prawa okażą się silniejsze niż gangi i że zauważą ten fakt mieszkańcy Illinois.

Senator Van Pelt stwierdziła, że nowe przepisy przysporzą odwagi osobom, które do tej pory bały się zeznawać przeciwko członkom zorganizowanej przestępczości. "Jeśli świadkowie będą  mogli powiedzieć władzom wszystko, co wiedzą o przejawach przestępczej działalności, to zapobiegną aktom przemocy, których jest tak dużo w naszym otoczeniu" – stwierdziła Van Pelt.

Zwalczanie 

gangów w szkołach 

Druga ustawa podpisana przez gubernatora (House Bill 2768) też  była sponsorowana przez posła Welcha, a także przez senatora stanowego Toma  Cullertona (demokratę z Villa Park). Regulacja wymaga, by władze szkół meldowały organom ścigania o każdym przejawie aktywności gangów i każdym incydencie przyniesienia na teren szkoły broni palnej lub jej użycia. Ponadto ustawa wymaga, by sąd i organa ścigania natychmiast powiadamiały dyrekcje szkół o zatrzymaniu ucznia pod zarzutem nielegalnej działalności w gangach. To prawo wejdzie w życie 1 stycznia.

Gubernator: 

bezpieczeństwo 

obywateli najważniejsze 

Obie ustawy podpisane przez gubernatora są częścią większej inicjatywy, której celem jest zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom Illinois. Gubernator zalicza też do tej inicjatywy poprawki, które naniósł do zatwierdzonej przez Legislaturę ustawy o noszeniu ukrytej broni palnej w miejscach publicznych (House Bill 183). Dzięki poprawkom gubernatora, które chcą obalić ustawodawcy, ograniczeniu uległaby ilość posiadanej przy sobie broni i amunicji oraz obowiązywałby zakaz wnoszenia broni palnej do placówek gastronomicznych serwujących alkohol, zaś miasta i miasteczka uzyskałyby prawo do ustanowienia własnych przepisów dotyczących broni. Poprawki gubernatora są przedmiotem debaty podczas wtorkowej sesji specjalnej Legislatury. Ustawę o broni i poprawki do niej można znaleźć na witrynie:  www.KeepIllinoisSafe.org.

Chicago zdominowane przez gangi

Chicago ma szczególną potrzebę bardziej restrykcyjnych przepisów dotyczących zwalczania gangów i noszenia ukrytej broni. Znakomita większość strzelanin jest bowiem rezultatem porachunków między gangami. Ofiarami przemocy niestety często padają niewinne osoby niemające nic wspólnego grupami przestępczymi. Do rozlewu krwi dochodzi w Chicago codziennie, ale największe nasilenie aktów gangów przypada na weekend.

Ostatni długi weekend z okazji Święta Niepodległości niestety przejdzie do niechlubnej historii miasta. W Chicago odnotowano dziesiątki strzelanin. Co namniej 12 osób zostało zabitych, a ponad 70 rannych.

Pomimo tragicznych doniesień  szef policji chicagowskiej Garry McCarthy zapewnia, że Chicago robi postępy, ponieważ liczba przestępstw maleje. Jak podkreślił, w okresie pierwszych sześciu miesięcy tego roku odnotowano o 25 proc. mniej strzelanin oraz o 29 proc. mniej morderstw, niż w  analogicznym okresie w roku 2012. McCarthy wyraził przekonanie, że liczba strzelanin i zabójstw ulegnie dalszej redukcji, jeśli stróże porządku będą skuteczniej egzekwować przestrzegania godziny policyjnej przez młodzież oraz godzin zamknięcia parków.

Policja spodziewa się też lepszej współpracy ze strony chicagowian dzięki wejściu w życie nowego prawa stanowego, a także dzięki użyciu najnowszych technologii, mediów społecznościowych oraz sms-ów.

Alicja Otap


[email protected]


 
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama