Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 października 2024 01:23
Reklama KD Market
Reklama

Kosztowny obóz w Guantanamo

Jeden więzień kosztuje 900 tys. rocznie


 Poza kwestiami moralnymi i prawnymi dalsze utrzymywanie obozu karnego w Guantanamo Bay budzi sprzeciw również z powodu wysokich kosztów. Na utrzymanie jednego więźnia podatnicy łożą ponad 900 tys. dol. rocznie (włączając wszystkie wydatki), podczas gdy koszt utrzymania więźnia w zakładzie karnym o zaostrzonym rygorze wynosi od 60 do 70 tys. dolarów.






W Guantanamo przebywa obecnie 166 więźniów. W założonym 11 lat temu obozie przebywają terroryści, osoby podejrzane o powiązania z grupami terrorystycznymi i takie, którym nic nie udowodniono.

Wysokie koszty częściowo są wynikiem oddalenia obozu od terytorium USA. Obóz mieści się na terenie bazy amerykańskiej marynarki wojennej na Kubie. Ponieważ oba kraje nie utrzymują stosunków dyplomatycznych to sprzęt, żywność, materiały budowlane, medyczne itd. są sprowadzane z kraju. Dodatkowo na sesje trybunałów wojskowych sędziowie, adwokaci, obserwatorzy i dziennikarze muszą być przewożeni do Guantanamo samolotami wojskowymi.

Na razie nikt nie ma pomysłu, co zrobić z obozem, który jest celem nieustannych krytyk grup broniących praw człowieka i zagranicznych rządów.

Przewodniczący izbowego Komitetu Sił Zbrojnych, kongresman Buck McKeon czeka na konkretną decyzję prezydenta Obamy. Problem w tym, że wkrótce po objęciu urzędu w 2009 roku Barack Obama wystąpił z propozycją przeniesienia więźniów z Guantanamo do federalnych więzień o zaostrzonym rygorze. Plan ten został odrzucony przez kongresowych republikanów i część demokratów.

Ponieważ próba transferu więźniów do zakładów karnych w USA nadal spotyka się z oporem, to można przypuszczać, że mimo polityki zaciskania pasa, jeszcze długo będziemy płacić 900 tys. dol. rocznie za utrzymanie jednego więźnia w Guantanamo.

 (HP – eg)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama