Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 25 września 2024 04:20
Reklama KD Market

Szczecińska anglistyka

– rozmowa z dr Anną Gonerko-Frej, kierownikiem Katedry Filologii Angielskiej Uniwersytetu Szczecińskiego





– Jakie były początki Katedry Filologii Angielskiej US?


 


Mówimy o bardzo młodej anglistyce. Jest to anglistyka, która przekształciła się z Kolegium Języka Angielskiego, będącego główną częścią Kolegium Języków Obcych, w skład którego wchodziły też: Kolegium Języka Niemieckiego i Kolegium Języka Francuskiego. Byliśmy jednym z ponad 60 kolegiów języków obcych istniejących w Polsce w ramach Wydziału Humanistycznego.


 


Zaczynaliśmy budować studia anglistyczne od początku. Szczecin nie posiadał tradycji studiów filologicznych związanych z językiem angielskim. Nieliczna grupa anglistów szczecińskich, głównie absolwentów UAM, prowadziła lektoraty na uczelniach, pracowała w dobrych liceach lub w zawodzie tłumacza. Zorganizowanie kadry dla nowo powstającej anglistyki nie było prostym zadaniem. Większość uznała nowe plany za zagrożenie mocnej pozycji elitarnej dotąd grupy.


 


Przełomowym dla nas był rok 1998, kiedy to Kolegium Języka Angielskiego przekształciło się w Katedrę Filologii Angielskiej. W roku 2000 przyjęto po raz pierwszy studentów na uzupełniające (niestacjonarne) studia magisterskie. W roku 2001 po raz pierwszy absolwenci naszej Katedry uzyskali dyplomy licencjackie z US. W roku 2005 otwarto nabór na uzupełniające studia magisterskie w systemie stacjonarnym. Od 1 stycznia 2007 Katedra Filologii Angielskiej stanowi część nowo utworzonego Wydziału Filologicznego US.


 


– Zaczęła się budowa filologii angielskiej…


 


Rozpoczęliśmy od studiów licencjackich. Potem przyszedł czas na studia magisterskie. Ogromne zainteresowanie naszymi studiami spowodowało otwarcie studiów niestacjonarnych 1 i 2 stopnia. Nasi pracownicy, wobec nowych wymogów placówki naukowo-dydaktycznej, rozpoczęli przygotowywać doktoraty. Jednocześnie poszukiwaliśmy kadry naukowej, która mogłaby wesprzeć rozwój anglistyki w Szczecinie. Plany perspektywiczne wiązały się ze stworzeniem unikalnego charakteru anglistyki. Wśród obecnych 29 pracowników Katedry większość to absolwenci UAM w Poznaniu.


 


Nasza ścisła współpraca, od wielu już lat, związana jest z najbliższym nam geograficznie niemieckim uniwersytetem w Greifswaldzie – z jego Instytutem Anglistyki i Amerykanistyki, z którym nawiązaliśmy współpracę w ramach Erasmusa. Tak zaczęły się wspólne wizyty, badania i projekty. Kontakty z tym jednym z najstarszych uniwersytetów Europy, założonym w 1456 roku, pozwoliły nam na ustalenie naszej specyfiki i pewnych nowych kierunków.


 


Jestem pierwszą Polką – doktorantką tego Instytutu. Prof. Hartmut Lutz zaproponował mi studia doktoranckie w Greifswaldzie, umożliwiając badania w dziedzinie moich ścisłych zainteresowań międzykulturowych, co w Polsce było niełatwe. I w roku 2006, na podstawie rozprawy, obroniłam doktorat z najwyższym wynikiem „suma cum laude”. Także absolwentka naszej Katedry, dr Weronika Suchacka, obroniła swój doktorat w Greifswaldzie z najwyższą oceną po odbytych tam studiach doktoranckich.


 


– Na czym polega specyfika anglistyki szczecińskiej?


 


Każda anglistyka powinna mieć swój specyficzny charakter, ponieważ wielu z nas interesuje się studiami kulturowymi i jednocześnie ma świadomość zmieniającej się roli języka angielskiego. Uważamy też, że anglistyka nie może być taką, jak dawniej. Dziś język angielski jest narzędziem globalnym, językiem światowym, a nie językiem wyłącznie Brytyjczyków czy Amerykanów. Można przecież mówić angielskim australijskim czy angielskim singapurskim itd. Od lat mamy bowiem świadomość istnienia światowych odmian języka angielskiego. Nowe odmiany standaryzują, kodują w nowych leksykonach, gramatykach. Mamy już przecież słownik czy gramatykę języka australijskiego czy afrykańskiego angielskiego.


 


Naszą rolą jest uświadamiać studentom, że dzisiaj panuje na świecie wielokulturowość czy wielojęzyczność angielska. A ponieważ świat jest dziś globalny i ciągle mówimy o globalizacji czy o komunikacji interkulturowej, dlatego chcemy, aby nasi absolwenci znali obok języka angielskiego także i kulturę krajów, w których, albo z którymi, przyjdzie im pracować.


 


Szczecińska anglistyka zawsze była bogata w kursy, także dotyczące komunikacji interkulturowej, które są dziś narzędziem komunikacji globalnego, wielokulturowego i wielojęzycznego świata. Dziś to zdecydowana większość rozmawiających po angielsku. Nie są to jednak rodzimi użytkownicy tego języka. Oni komunikują się, używając różnych jego wersji. Kursy te mają dużą wartość humanistyczną, bo uczymy na nich szacunku dla inności. Właśnie tak widzę przyszłość naszej szczecińskiej anglistyki.


 


Specyfika szczecińskiej anglistyki to także rozwijające się, w znacznej mierze dzięki prof. Hartmutowi Lutz, studia kanadyjskie oraz celtyckie – co jest zasługą prof. Sabiny Asmus. Ogromnym sukcesem grupy zajmującej się studiami kanadyjskimi jest tegoroczne Forum Kanadyjskie – seria cotygodniowych wykładów otwartych, prowadzonych przez kanadystów z całego świata. W marcu natomiast, po raz pierwszy, prowadziliśmy obchody „Seachtain na Gaeilge” – tygodnia irlandzkiego. Przez kilka dni, przy udziale gości z Irlandii, odbywały się liczne wykłady, spotkania, kursy dotyczące języka irlandzkiego.


 


Katedra Filologii Angielskiej Uniwersytetu Szczecińskiego to dziś miejsce wielu międzynarodowych wydarzeń i spotkań. W aktywnym życiu katedry wspierają nas także nasi studenci – w ramach licznych kół naukowych, sympozjów czy konferencji studenckich.


 


– Jaką kadrą dysponuje Katedra? Ilu jest studentów?


 


Mamy 450 studentów na studiach licencjackich i magisterskich dziennych oraz zaocznych i magisterskich uzupełniających. Naszą jeszcze słabą stroną są natomiast samodzielni pracownicy naukowi. Mamy wprawdzie tylu, ilu musimy mieć, ale chcąc się rozwijać, musimy myśleć o następnych.


 


I tak prof. Olga Mołczanowa pozwala naszej anglistyce rozwijać się od początku. Prof. Edmund Gussmann, jeden z największych polskich językoznawców, fenolog, anglista, islandysta i celtolog zdecydował się na pracę w naszej katedrze w roku 2010. Niestety jego śmierć pokrzyżowała wielkie plany współpracy. W roku 2011 do grona profesorów naszej katedry dołączyła prof. Sabine Asmus, celtolog, światowy ekspert języka walijskiego.


 


Po kilku latach rozmów udało mi się namówić do pracy w naszej katedrze prof. Hartmuta Lutza, znanego na całym świecie eksperta studiów kanadyjskich. Dziś prowadzi on wykłady gościnne w wielu krajach reprezentując Katedrę Filologii Angielskiej Uniwersytetu Szczecińskiego, a ja otrzymuję liczne maile z pytaniem, jakim cudem udało nam się „ściągnąć” go do Szczecina. W bieżącym roku prof. Lutz otrzymał prestiżowe stypendium Uniwersytetu w Calgary, gdzie będzie prowadził wykłady od września 2012. Profesorem wizytującym jest u nas także od kilku lat prof. Uwe Zagratzki – uczeń prof. Lutza.


 


Fakt, że nasza kadra profesorska to obecnie sami obcokrajowcy – z bogatym doświadczeniem pracy na uczelniach całego świata, znakomicie pomaga budować ponadnarodowy, wielokulturowy charakter szczecińskiej anglistyki.


 


Oprócz kadry profesorskiej w naszej katedrze pracuje dziś 13 doktorów. Kolejnych 5 asystentów przygotowuje się do obrony pracy doktorskiej.


 


Studia w katedrze prowadzone są w czterech formach kształcenia: studia stacjonarne i niestacjonarne pierwszego stopnia (zawodowe licencjackie) oraz studia stacjonarne i niestacjonarne drugiego stopnia (uzupełniające magisterskie). W roku akademickim 2010/11 zostały uruchomione studia na kierunku filologia, specjalność filologia angielska z drugim językiem obcym (do wyboru: j. francuski, włoski, niemiecki lub rosyjski) ze ścieżką pedagogiczną.


 


Rekrutacja na studia I stopnia odbywa się na podstawie egzaminu dojrzałości (nowej matury). Studia trwają trzy lata (sześć semestrów). Wykładane u nas przedmioty tworzą sześć bloków: nauka o języku i językoznawstwo; literatura krajów angielskiego obszaru językowego; wiedza o krajach angielskiego obszaru językowego; praktyczna nauka języka angielskiego; specjalizacja translatorska – kształcenie tłumaczy i wreszcie metodyczne i psychopedagogiczne kształcenie nauczycieli.


 


Zajęcia prowadzone są prawie wyłącznie w języku angielskim, w formie wykładów, seminariów, ćwiczeń, oraz praktyk pedagogicznych. Absolwenci, w wyniku złożenia egzaminu końcowego, otrzymują dyplom ukończenia wyższych studiów zawodowych z tytułem licencjata, który uprawnia do ubiegania się o przyjęcie na studia drugiego stopnia.


 


Poza bardzo dobrą praktyczną znajomością języka angielskiego, absolwenci posiadają wiedzę z obszaru kultury, literatury i historii krajów anglojęzycznych oraz w zakresie językoznawstwa angielskiego i historii języka. Integralną częścią studiów jest kształcenie przygotowujące do pracy tłumacza. Kończąc studia uzyskują dyplom z tytułem magistra. Prowadzimy też studia kulturowe: brytyjskie, kanadyjskie, amerykańskie i celtyckie. Mamy jedną salę multimedialną.


 


– Z kim współpracujecie?



Najbliższa współpraca łączy nas z uniwersytetem w Greifswaldzie oraz uniwersytetami: F. Schillera w Jenie, w Lipsku oraz Högskolan Dalarna w Falum w Szwecji.


 


Ostatnie trzy lata to czas intensywnego rozwoju naszej katedry. W samym 2011 roku udało mi się uzgodnić warunki współpracy i podpisać umowę z uniwersytetami w Wiedniu (Austria), Turku (Finlandia), Waterford (Irlandia). Nie mamy jeszcze umowy z uniwersytetami w Anglii, która jest trudnym krajem do kontaktów.


 


– Katedrę Filologii Angielskiej odwiedził niedawno ambasador USA…


 


Ściśle współpracujemy z ambasadą USA w Warszawie. Wspólnie m.in. organizujemy międzynarodowe konferencje. Jedną z największych jest cykliczna, międzynarodowa i międzykulturowa konferencja "Us and Them" odbywająca się co 2 lata, w której wspiera nas ambasada amerykańska. Ona pomaga nam również w ściągnięciu z USA profesorów płacąc za ich podróż i za pobyt na naszej konferencji.


 


W tegorocznej październikowej konferencji Gender in English Studies International Symposium przyjadą do nas, także dzięki wsparciu ambasady, kolejni amerykańscy profesorowie. Na przestrzeni ostatnich lat zorganizowaliśmy wspólnie kilka dużych konferencji. Umieściliśmy w ten sposób Szczecin na mapie ważnych miejsc spotkań naukowych anglistów.


 


W ubiegłym roku, wspólnie z Anette Brauer z Uniwersytetu w Greifswaldzie i prof. Mario Mozzarella z Uniwersytetu Christopher w Newport w Wirginii (USA), rozpoczęłam prace nad programem wymiany trójstronnej: Szczecin, Greifswald i Newport. Ustaliliśmy, że zaczniemy program wymiany studentów i przy okazji, jeśli się da i pracowników. W tym roku następuje pierwszy etap tej wymiany. Przyjeżdżają do nas w czerwcu studenci z USA. Będą tydzień w Szczecinie, a później dwa tygodnie w Greifswaldzie. Naszych natomiast sześciu studentów i kilkunastu z Greifswaldu wyjeżdża w końcu czerwca do USA na 2 tygodnie. Za bilety lotnicze naszych studentów zapłacił Uniwersytet Szczeciński.


 


Dzięki dobrym kontaktom z ambasadą USA dowiedziałam się o planowanym przyjeździe ambasadora do Szczecina. Podjęłam więc starania, aby połączyć wizytę pana ambasadora Lee A. Feinsteina w Szczecinie ze spotkaniem w naszej katedrze. Tak też się stało. Pan ambasador spotkał się ze studentami naszej katedry. To była wyjątkowa wizyta.


 


W naszej katedrze pracuje dwóch specjalistów studiów amerykańskich: dr Anna Dopiera i dr Beata Zawadka. Dzięki staraniom dr. Pawła Jędrzejko z Uniwersytetu Śląskiego w przyszłym roku w Szczecinie odbędzie się kongres światowego stowarzyszenia studiów amerykańskich – International Association of American Studies – w ramach Tall Ship Races. Nasza anglistyka będzie współorganizatorem tego wielkiego wydarzenia.


 


Rozmawiał:


Leszek Wątróbski



Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama