Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 4 października 2024 12:16
Reklama KD Market

MS Łódź, "Dźwięki elektrycznego ciała"


W ms2 przy ul. Ogrodowej 19 (centrum Manufaktura) do 19 sierpnia można oglądać zbiorową wystawę Dźwięki elektrycznego ciała. Eksperymenty w sztuce i muzyce w Europie Wschodniej 1957–1984.


 


Jej kuratorami są David Crowley i Daniel Muzyczuk.


 


Wystawa jest pierwszą próbą ujęcia skomplikowanych zależności między eksperymentalną muzyką i sztukami wizualnymi w Europie Wschodniej od lat pięćdziesiątych. Zaprezentowane zostaną eksperymentalne filmy, dźwiękowe rzeźby, instalacje i partytury najważniejszych i najbardziej innowacyjnych artystów tego okresu.


 


Wiele z ważnych realizacji dla mariażu muzyki i sztuk wizualnych w Europie Wschodniej już nie istnieje. Rekonstrukcja jego dziejów wymaga zatem również rekonstrukcji prac, które zostały dokonane przy współpracy z artystami i z dbałością o wierność założeniom.


 


Muzeum Sztuki w Łodzi udostępnia zwiedzającym dwie legendarne prace: "Same tranzystory" Szablocsa Esztényi'ego i Krzysztofa Wodiczki z 1969 roku oraz "Kompozycję przestrzenno-muzyczną" Teresy Kelm, Zygmunta Krauze i Henryka Morela z 1968 roku.


 


Eksperymentalne Studio Polskiego Radia




Punktem wyjścia dla wystawy jest Eksperymentalne Studio Polskiego Radia, założone przez Józefa Patkowskiego w 1957 roku. Było ono nie tylko symbolem zmiany nastawienia władz do muzyki elektroakustycznej, lecz również inkubatorem współpracy pomiędzy artystami wizualnymi i kompozytorami w dążeniu do nowoczesności, symbolizowanej przez totalne dzieło sztuki.


 


Nowy model rewolucji naukowo-technologicznej otworzył drogę do środków przeznaczonych na eksperymenty artystyczne w wielu krajach bloku. Warszawskie studio stało się również wzorem dla innych ośrodków, takich jak m.in.: Studio Nowej Muzyki (Új Zenei Stúdió) oraz Studio Elektroniczne Radia Belgrad (Elektronski Studio Radio Beograda). Ponieważ – oprócz działalności autonomicznej – miały służyć również przygotowywaniu ścieżek dźwiękowych na potrzeby kinematografii, były oczywistym miejscem spotkań artystów różnych dziedzin sztuki.


 


Współpraca inżynierów, architektów, artystów i muzyków owocowała również w pionierskich projektach monumentalnych i niezrealizowanych konstrukcji akustycznych, w których projektowaniu brali udział na przykład: Oskar Hansen, Alex Mlynárčik czy Aleksandar Srnec. Te wizjonerskie projekty były również wyrazem wiary w sojusz różnych sztuk przy wsparciu władz poszczególnych państw na wschód od muru berlińskiego.


 


Podwaliny mariażu muzyki i sztuk wizualnych




Partytury graficzne powstające pod wpływem Johna Cage'a, Fluxusu oraz poezji konkretnej były innym wyrazem dążenia do łączenia muzyki ze sztukami wizualnymi. Świadomi estetycznej roli przypadku kompozytorzy śmiało wkraczali w świat happeningu, performansu i instalacji dźwiękowych, a ich postawa może być odczytana również jako ruch o nastawieniu demokratyzującym, który składał w ręce słuchacza i wykonawcy narzędzia do kształtowania utworu muzycznego. Obecne na wystawie prace m.in. Zygmunta Krauze, Katalin Ladik, Bogusława Schaeffera, czy Milana Grygara stanowią przykłady tej tendencji.


 


Związek pomiędzy eksperymentem muzycznym i wizualnym nie zawsze był jednak dziełem entuzjazmu i wiary w podmiotowość w krajach demokracji ludowej. Tak jak dla kompozytorów muzyki konkretnej łatwo poddająca się manipulacjom taśma magnetofonowa była symbolem wolności jednostki, tak na przykład dla Krzysztofa Wodiczki radio tranzystorowe i przestrzeń fal radiowych były narzędziami zniewolenia. Wystawa prezentuje zatem również wizje, w których optymizm pierwszej fali eksperymentów został zastąpiony przez pesymizm, związany z medium dźwięku i jego roli w rozwoju socjalizmu.


 


Neo-konstruktywistyczna, świetlna i kinetyczna sztuka, cybernetyczne wzornictwo, muzyka konkretna i elektroakustyczna były obszarami wzmożonej kreatywności i eksperymentu w Europie Wschodniej w latach 60. i 70. Awangardowi artyści i kompozytorzy zaczęli badać estetyczne możliwości elektroniki i taśmy magnetycznej, korzystając z rozluźnienia kontroli nad sztuką po upadku stalinizmu i z zachęty władz do badań nad cybernetyką, elektroniką i informatyką.


(Informacja prasowa)


–––––––––––––––––––


Dziennik Związkowy jest sponsorem medialnym Muzeum Sztuki w Łodzi.



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama