Człowiek, który zajmował się dochodzeniem w sprawie pedofilii w Kościele katolickim, znalazł się w więzieniu za posiadanie dziecięcej pornografii.
Christopher Jarvis przyznał się do zbierania i dystrybucji zdjęć dzieci w lubieżnych pozach.
Jarvis, zatrudniony w 2002 roku przez kościół jako koordynator ds. bezpieczeństwa nieletnich w jednej z diecezji w Anglii, po raz pierwszy został aresztowany w marcu.
W aparacie fotograficznym i na kościelnym komputerze znaleziono ponad 4 tysiące fotografii, głównie chłopców w wieku 10 –12 lat. W kolekcji znajdowały się również zdjęcia gwałtów na dzieciach.
Diecezja rzymsko-katolicka z Plymouth poleciła rozpoczęcie dochodzeń, gdy padły oskarżenia przeciw Jarvisowi, a równocześnie wydała oświadczenie, że nie znaleziono żadnych dowodów niewłaściwego postępowania w roli, jaką pełnił dla kościoła.
Gazeta Plymouth Herald zwraca uwagę, że Jarvis, ofiara seksualnych nadużyć w dzieciństwie, prowadząc śledztwo pracował wyłącznie z osobami dorosłymi.
Przedstawiciel diecezji wyraził zaskoczenie działalnością 49-letniego Jarvisa. Dodał, że ten szczególny incydent nie jest czymś, co nagminnie występuje w Kościele katolickim, lecz akcją jednego osobnika, który zdobył zaufanie duchownych.
(BBC – eg)