Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 3 października 2024 01:32
Reklama KD Market
Reklama

Optymistycznie, po polsku

 


Otwarcie nowej, wspaniałej galerii polskiej sztuki XX wieku w Muzeum Polskim w Ameryce (MPA) było radosnym zaskoczeniem dla wielu bywalców tej cenionej placówki, którzy od około roku martwili się jej szeroko dyskutowanym stanem finansowym, a nawet przez jakiś czas – groźbą zakończenia jej działalności.


 


Informacje o trudnej sytuacji muzeum, apele o zgłaszanie się nowych członków i o wszelkie możliwe wsparcie ze strony Polonii spotkały się ze zrozumieniem i praktyczną reakcją polskiej społeczności. Ukoronowaniem szerokiej akcji pomocy i wsparcia dla MPA stał się dar Stephena Kusmierczaka, młodego chicagowskiego inwestora, absolwenta prestiżowego Uniwersytetu Princeton.


 


 


 


Po śmierci ojca ten Amerykanin polskiego pochodzenia postanowił wspomóc muzeum, jednocześnie oddając hołd swoim rodzicom – zmarłemu Stephenowi i matce, Elizabeth Ann, która razem z synem wzięła udział  w uroczystości otwarcia nowej galerii, noszącej imię jej i zmarłego męża.


 


Przedsięwzięcie było wielkie. Kompletny remont i urządzenie "na wysoki połysk" starej i nieużywanej przestrzeni na czwartym piętrze budynku, wraz z zainstalowaniem na prowadzących do niej schodach windy dla mniej sprawnych fizycznie osób, było pracochłonne i kosztowne. Dodatkowych funduszy na stworzenie galerii i konserwację najcenniejszych obrazów dostarczyły m.in. Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" i Konsulat Generalny RP w Chicago.


 


I wreszcie nadszedł piękny i wzruszający moment. W piątek 4 listopada w Muzeum Polskim w Ameryce została uroczyście otwarta Stephen and Elizabeth Ann Kusmierczak Art Gallery.


 


Jak wyjaśnia Monika Nowak, kuratorka stałej wystawy w nowej galerii, trzon kolekcji stanowią obrazy i rzeźby z Pawilonu Polskiego na Wystawie Światowej w Nowym Jorku 1939-1940, które po wybuchu II wojny światowej nie mogły wrócić do Polski, a dzięki zawartemu w 1941 roku porozumieniu znalazły się w Chicago. Są tam również obiekty pochodzące z innych źródeł – darów artystów i prywatnych kolekcjonerów.


 


Galeria jest dostępna dla zwiedzających w dniach i godzinach otwarcia MPA.


 


O historii pomysłu i daru Stephena Kusmierczaka, a także o powstawaniu galerii będziemy jeszcze pisać – na podstawie relacji szczodrego fundatora i niestrudzonej kuratorki.


 


Tymczasem zachęcamy do odwiedzania muzeum, a szczególnie jego górnego piętra.


Tekst i zdjęcie:


Krystyna Cygielska




Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama