Stu dwudziestu młodych piłkarzy trenuje już w szkole piłkarskiej zrzeszonej przy Związku Narodowym Polskim. Liczba ta już niedługo się znacząco powiększy, gdyż w najbliższych dniach rozpocznie się kolejny duży nabór. W naszych cotygodniowych artykułach o PNA Soccer Academy rozmawiamy z trenerem zespołów do lat 11 i 12 Tomaszem Bednarkiem.
Tomasz Bednarek pochodzi ze Szczecina. Przez 10 lat był zawodnikiem sportowej dumy tego miasta, zespołu Pogoni. W swojej karierze dwukrotnie brał udział w konsultacjach reprezentacji Polski drużyn młodzieżowych. Po przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych uzyskał licencję trenerską. Z PNA Soccer Academy związany jest od początku jej istnienia, jest również jednym z jej założycieli.
– PNA Soccer Academy stale się rozrasta…
Jesteśmy właśnie przed kolejną rekrutacją nowych uzdolnionych graczy. Kolejny już nabór przeprowadzony zostanie na zasadzie selekcji. Będziemy sprawdzali umiejętności młodych piłkarzy, którzy będą chcieli wstąpić w nasze szeregi.
– Prowadzi Pan zespoły 11 i 12-latków. Mimo, że chłopcy są zbliżeni wiekiem to na tym etapie rozwoju występują duże różnice w motoryce, kondycji czy przygotowaniu fizycznym tych młodych graczy.
To bardzo trafna uwaga. Zawodnicy do 16 roku życia w poszczególnych przedziałach wiekowych bardzo się od siebie różnią. Chodzi właśnie o cechy wspomniane w pytaniu. Do tego dodałby również zaawansowanie mentalne młodego piłkarza. Zajęcia trzeba dostosowywać zarówno pod zespół jak i pod indywidualności, które w nim grają. Tak naprawdę na to trzeba zwracać największą uwagę.
– To niesamowicie duża odpowiedzialność.
Tak to prawda, ale ja nie boję się dużych wyzwań. Zespoły młodzieżowe prowadzi się wyjątkowo, to bardzo duża odpowiedzialność, ale ja jestem do tego dobrze przygotowany. Zdobyłem już doświadczenie praktyczne, czyli na boisku, jak i te teoretyczne, poprzez wyrabianie licencji. Ważne jest także, aby lubić to co się robi, a w moim przypadku tak jest.
– Dzieci, które biorą udział w treningach PNA Soccer Academy chwalą sobie to, że zajęcia prowadzone są dwujęzycznie, po polsku i angielsku…
Właśnie na tym też polega także sens istnienia naszej akademii. To nasza zaleta, że prowadzimy zajęcia dwujęzycznie. Dzięki temu dzieci mają naturalną i nieprzymuszoną naukę słów z tematyki piłkarskiej i terminologii sportowej .
– Czy wspólnie z dziećmi rozmawia Pan o tym, jak dojrzeć w przyszłości do ewentualnej decyzji wyboru barw narodowych, jeżeli któremuś z waszych podopiecznych udało się znaleźć w kręgu zainteresowań reprezentacji Polski czy Stanów Zjednoczonych?
Ja zawsze podkreślam, że nasze pochodzenie jest bardzo ważne. Powtarzam jednak to, że bez względu na przynależność narodową zawsze trzeba się starać być najlepszym piłkarzem. To ma być wspólnym mianownikiem dla tych wszystkich wątpliwości.
– Jakie ma marzenia trener młodzieżowych zespołów, jak by chciał aby te dzieci zapamiętały go będąc już dorosłe?
Chciałbym, aby te dzieci zapamiętały mnie na kilku płaszczyznach. Jeżeli chodzi o sport to chciałbym ich wzorowo nauczyć techniki piłkarskiej i koordynacji ruchowej. Marzy mi się tez żeby ci młodzi piłkarze zapamiętały mnie jako ich dobrego kolegę. Tak właśnie ja pamiętam swojego pierwszego szkoleniowca jeszcze z okresu, gdy grałem w Pogoni Szczecin. Był on moim przyjacielem, opiekunem, gdy trzeba było zastępował rodziców. Jednak przede wszystkim był wychowawcą, zawsze starał się mnie ukierunkowywać w sposób etyczny i moralny. To samo chcę przekazać moim obecnym podopiecznym.
– Dziękujemy za rozmowę.
Przypominamy, że ruszyła już sprzedaż biletów na wielki bal PNA Soccer Academy, ich koszt to tylko 35 dolarów. Impreza zorganizowana jest specjalnie dla rodziców dzieci trenujących w akademii oraz wszystkich jej przyjaciół. Na uroczystość, która odbędzie się w gościnnej sali bankietowej ,,Florian” przyjadą zaproszeni goście z Polski. Łącznie spodziewanych jest 300 osób.
Więcej informacji na wszelkie tematy związane z PNA Soccer Academy można uzyskać dzwoniąc pod nr telefonu (773) 541–0880 lub zaglądając na stronę internetową: www.pnasoccer.com
Jan Pachlowski