Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 12 listopada 2024 11:23
Reklama KD Market

Czeska fotografia XX i XXI wieku w MoCP

Czeska fotografia cieszy się na świecie doskonałą renomą. Już na początku XX wieku zaczęli eksperymentować z fotografią Frantisek Drtikol (1883-1961) i Josef Sudek (1896-1976), tworzący równolegle z innymi europejskimi artystami kierunek zwany piktorializmem. Jego wybitnym polskim przedstawicielem był Jan Bułhak (1876-1950).
Jaromir Funke i Jaroslav Rössler rozwijali technikę fotomontażu i tworzyli abstrakcyjne kompozycje, przyjmując wpływy francuskiego surrealizmu i rosyjskiego konstruktywizmu. Po II wojnie światowej, gdy oficjalnie akceptowany w sztuce był wyłącznie realizm, fotografia surrealistyczna i angażująca wyobraźnię zeszła do artystycznego podziemia, którego czołowym twórcą był Jan Saudek (ur. 1935).
Obszerną kolekcję czeskiej i czechosłowackiej fotografii artystycznej zgromadzili marszandzi Anne i Jacques Baruchowie. Jacques urodził się w Warszawie. Stracił oboje rodziców w czasie II wojny św. i w 1946 roku wyemigrował do Chicago, gdzie poślubił Anne Stern. Do otwarcia wraz z żoną galerii sztuki przy Michigan Avenue pracował jako architekt.
Część czeskich fotografii ze zbiorów Fundacji Baruchów, przekazana chicagowskiemu Museum of Contemporary Photography (MoCP) przy Columbia College, została pokazana na otwartej w ubiegłym tygodniu wystawie Recent Aquisitions of Czech Photography from Baruch Foundation.
Reprezentowani są na niej: Vaclav Chochola, Frantisek Drtikol, Josef Ehm, Jaromir Funke, Emila Medkova, Jaroslav Rössler, Jan Saudek, Adolf Schneeberger i Josef Sudek.
Równocześnie została otwarta ekspozycja 50% Grey: Contemporary Czech Photography Reconsidered, zawierająca prace sześciorga współczesnych artystów, pracujących w tradycyjnych technikach filmu, chemii i czarno-białego obrazu. Są to: Stepan Grygar, Marketa Othova, Michal Pechoucek, Jiri Thyn oraz Lukas Jasansky i Martin Polak, pracujący wspólnie jako Jasansky/Polak.
Wspólną cechą tej szóstki jest – poza odrzuceniem koloru i fotografii cyfrowej – brak zainteresowania ewidentnie poetyckimi obiektami i poszukiwanie potencjału fotografii w przekazywaniu prawdy i estetyki w codziennych i zwykłych przedmiotach.
Jednym z często stosowanych motywów jest pokazywanie czasowej sekwencji drobnych zmian przestrzennych, jakie można by znaleźć na kolejnych klatkach filmowych (Marketa Othova).
Interesujące są kompozycje ze zwyczajnych przedmiotów, które z założenia mają wywoływać wrażenie abstrakcji (Jasansky/Polak).
Uroczyste otwarcie obu wystaw – z udziałem przedstawicieli Konsulatu Generalnego Republiki Czech w Chicago z konsulem generalnym Markiem Skolilem oraz reprezentantów Baruch Foundation – odbyło się w ubiegłym tygodniu w Muzeum Współczesnej Fotografii.
Wystawy można oglądać do 28 marca.
Tekst i zdjęcia:
Krystyna Cygielska
Muzeum znajduje się przy 600 S. Michigan Avenue i jest otwarte od poniedziałku do soboty w godz. 10 rano – 5 po południu, w czwartki do 8 wieczorem, a w niedziele od 12 w poł. do 5 po poł.
Wstęp wolny.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama