Chicago (Inf. wł., Internet) – Wczoraj rozpoczęły się obrady zarządu przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej Chicago Transit Authority.
Rada CTA poszukuje metod redukcji deficytu budżetowego na kwotę około 300 mln dol., próbując uniknąć rekordowych podwyżek opłat za przejazdy, które burmistrz Richard Daley nazwał "ohydnymi".
Wśród dyskutowanych propozycji jest eliminacja bezpłatnych przejazdów dla emerytów. Bezpłatne przejazdy kosztują CTA 30 mln dol., a w przyszłym roku kwota owa ma się podwoić do 60 mln dol.
Likwidacja bezpłatnych przejazdów nie leży jednak w gestii CTA tylko Legislatury Illinois.
Nie wiadomo, czy Legislatura w ogóle podejmie tę kwestię podczas sesji jesiennej, która rozpoczęła się 14 października.
Likwidacja bezpłatnych przejazdów dla emerytów uważana jest za posunięcie bardzo ryzykowne politycznie, ponieważ seniorzy stanowią potężny elektorat.
Niektórzy ustawodawcy stanowi uważają, że emeryci, których stać na opłacenie przejazdów, powinni faktycznie za nie zapłacić.
Zgodnie z planem zarządu CTA, przejazd kolejką może zdrożeć z 2,25 dol. do 3 dol., zaś autobusem z 2,25 dol. do 2,50 dol., a za przejazd autobusem ekspresowym może podskoczyć z 2,25 dol. do 3 dolarów.
Przewidywana jest też podwyżka cen biletów jednodniowych, trzydniowych, tygodniowych i miesięcznych.
Proponowane są też cięcia w etatach członków związków zawodowych i w usługach dla pasażerów na ponad stu trasach autobusowych.
Zbilansowany budżet musi zostać przedłożony w listopadzie agencji nadzorującej CTA – Regional Transit Authority (RTA).
Wczoraj burmistrz Daley wyraził nadzieję, że Legislatura przegłosuje likwidację bezpłatnych przejazdów dla emerytów.
(ao)
Reklama