Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 15 października 2024 09:29
Reklama KD Market

Pierwsza poważna dymisja w Białym Domu

Dyrektor ds. Budżetu Białego Domu zamierza złożyć rezygnację. Peter Orszag będzie pierwszym tak wysokiej rangi urzędnikiem administracji Baracka Obamy, który poda się do dymisji. Według anonimowego przedstawiciela Partii Demokratycznej, Orszag odejdzie z Białego Domu w ciągu najbliższych kilku miesięcy, ale dokładna data rezygnacji nie jest znana. Informacje o odejściu obecnego dyrektora ds. budżetu potwierdziła Associated Press. Biały Dom nie udziela na razie komentarzy w tej sprawie.
Dyrektor ds. Budżetu Białego Domu zamierza złożyć rezygnację. Peter Orszag będzie pierwszym tak wysokiej rangi urzędnikiem administracji Baracka Obamy, który poda się do dymisji. Według anonimowego przedstawiciela Partii Demokratycznej, Orszag odejdzie  z Białego Domu w ciągu najbliższych kilku miesięcy, ale dokładna data rezygnacji nie jest znana. Informacje o odejściu obecnego dyrektora ds. budżetu potwierdziła Associated Press. Biały Dom nie udziela na razie komentarzy w tej sprawie. Peter Orszag od objęcia prezydentury przez Baracka Obamę był szefem Biura Zarządzania i Budżetu. Na tym kojarzonym z biurokracją stanowisku szybko zyskał sobie sympatię mediów, co administracja prezydencka chętnie wykorzystywała, eksponując jego osobę podczas konferencji prasowych poświęconych zagadnieniom finansów publicznych. Spekulacje na temat odejścia Orszaga pojawiły się już kilka tygodni temu. Według komentatorów do takiej decyzji mógł przyczynić się wyjątkowo ciężki rok budżetowy, w którym przyjęto najdroższy w historii USA pakiet stymulacyjny. Biały Dom znajduje się także pod ciągłym ostrzałem Republikanów, którzy oskarżają prezydenta i rząd o marnowanie pieniędzy podatników. 41-letni Peter Orszag zanim objął stanowisko w administracji Baracka Obamy, pracował w kongresowym biurze budżetowym zajmującym się wydawaniem analiz finansowych dla ustawodawców. Wcześniej był doradcą prezydenta Bill Clintona. MNP (AP)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama