Jedna osoba nie żyje, cztery zostały ranne w pożarze jakie wybuchł około południa w dzielnicy Rogers Park, na północ od Loyola University. Wśród rannych jest dwóch strażaków. Ogień pojawił się na ostatniej kondygnacji pięcio piętrowego budynku przy 6720 N. Sheridan Rd. około godziny 12.10 po południu. Na miejsce wezwano osiem karetek pogotowia.
Zgon jednej osoby stwierdzono tuż po przyjeździe straży pożarnej. Według swiadków jeden z mieszkanców budynku wyskoczył z ostatniego piętra. Został on przetransportowany do szpitala. Jego stan określany jest jako krytyczny.
Hospitalizowanych zostało także dwóch innych mieszkańców budynku oraz dwóch strażaków, którzy ranni zostali podczas akcji gaszenia ognia. Odnieśli oni niegroźne obrażenia.
Ogień nie zdołał rozprzestrzenić się na pozostałe kondygnacje budynku, ale mieszkania na ostatnim piętrze zostały poważnie uszkodzone.
Ogień ugaszono o 12.55 po południu.
Czerwony Krzyż udzielił pomocy i schronienia osobom, które straciły swój dobytek.
Przyczyna pożaru narazie nie została ustalona, ale na wstępnym etapie dochodzenia nie wykluczono, ze ogień został podłożony celowo.
MNP (CBS)
Redakcja
