Przedwyborcza walka w stanie Illinois zaczyna nabierać rozpędu. Dan Hynes, kontroler finansów stanu i kandydat na gubernatora, atakuje swojego rywala wyborczego, gubernatora Quinna. Hynes zarzuca mu, że wśród 1 700 przestępców zwolnionych przedterminowo ze stanowego zakładu karnego znalazło się wielu więźniów, którzy skazani zostali za przestępstwa z użyciem przemocy.
Dan Hynes przytoczył szczegółowe dane, jakie udało mu się uzyskać. Wśród osadzonych, którzy na wolność wyszli po kilkunastu dniach spędzonych za kratkami było 21 więźniów było skazanych związku z morderstwami, 20 za przestępstwa seksualne, 60 za pobicia członków rodziny, 90 za ciężkie pobicia, 100 za napady rabunkowe oraz 300 za jazdę w stanie nietrzeźwym. Jak stwierdził Hynes, liczby te świadczą o tym jak źle zarządzany był program wczesnych zwolnień. Wyraźnie ukazują też niekompetencje obecnego gubernatora.
Kilka tygodni temu Pat Quinn zawiesił program wcześniejszych zwolnień warunkowych za dobre zachowanie. Jak ujawniła Associated Press wielu więźniów nie miało nawet okazji wykazać się takim zachowaniem, gdyż wychodzili oni na wolność już po kilkunastu dniach. Quinn winą za tą sytuację obarczył szefa stanowego Departamentu Więziennictwa.
Dan Hynes i Pat Quinn ubiegają się o demokratyczna nominację w wyścigu o stanowisko gubernatora stanu Illinois. O tym który z nich tę nominację otrzyma wyborcy zdecydują 2 lutego.
MNP (WBBM, AP, inf.wł.)
Redakcja
