Samochód został trafiony przez piorun w sobotę, 5 kwietnia o godz. 5:42 pm na pasach w kierunku wschodnim Illinois Route 13, w pobliżu skrzyżowania z Illinois Route 166 – poinformowało o tym niecodziennym zdarzeniu biuro szeryfa powiatu Williamson z południa Illinois.
Rodzina relacjonowała, że usłyszeli hałas przypominający wystrzał z broni palnej, po czym wnętrze pojazdu wypełniło się dymem. Uderzenie pioruna uszkodziło system elektryczny samochodu oraz spowodowało eksplozję, która oderwała tylny zderzak i układ wydechowy. Na dachu pojazdu widoczny był również otwór powstały w wyniku uderzenia. Szczęśliwie nikomu z trzyosobowej rodziny poruszającej się autem nic się nie stało.
Na miejsce zdarzenia przybyli funkcjonariusze biura szeryfa powiatu Williamson oraz strażacy, którzy udzielili pomocy rodzinie i zabezpieczyli teren. Pojazd został odholowany z miejsca zdarzenia.
Eksperci podkreślają, że uderzenie pioruna w samochód jest zjawiskiem rzadkim, ale nie niemożliwym. Według dostępnych informacji, na całym świecie samochody są trafiane przez pioruny miliony razy w ciągu roku, jednak szansa na to dla pojedynczego pojazdu jest bardzo mała, rzędu setek tysięcy do jednego – podaje portal MotorTrend.
W Stanach Zjednoczonych każdego roku odnotowuje się około 40 milionów uderzeń piorunów w ziemię – wyliczają federalne Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).
Chociaż dokładne statystyki dotyczące liczby uderzeń piorunów w pojazdy nie są szeroko dostępne, przypadki takie zdarzają się, zwłaszcza w regionach o wysokiej aktywności burzowej, takich jak Floryda.
(tos)