Wtedy też pojawił się w marzeniach Auguścik pomysł cyklicznych spotkań z muzyką Chopina w Chicago. W 2016 roku wraz z Iwoną Korzeniowską stworzyły Fundację Sounds and Notes, pod patronatem której rok później odbył się 1. Festiwal Chopin in The City, który do dziś poprzez muzykę i sztukę integruje multikulturowe środowisko Chicago. Tegoroczna, dziewiąta już edycja festiwalu za nami, jak zawsze przeplatała elementy muzyki Chopina, jazzu, awangardy, teatru i sztuki wizualnej.
Uroczyste otwarcie festiwalu, tradycyjnie, odbyło się w Konsulacie Generalnym RP. Festiwalowych gości przywitały konsul generalna Regina Jurkowska oraz Grażyna Auguścik. Przyjęcie uświetnił koncert fortepianowy w wykonaniu Łukasza Jankowskiego, gościa z Polski.
Co roku, w pierwszą sobotę festiwalu, ma miejsce koncert dla uczniów Szkoły im. Fryderyka Chopina z gości z innych szkół polskich. Katarzyna Wyporska-Wawrzczak, przy akompaniamencie Łukasza Jankowskiego, zabrała nas w podróż z biegiem Wisły, a młodzi aktorzy Warsztatów Teatralnych Little Stars, pod czujnym okiem Agaty Paleczny odkryli przed widzami magię twórczości Chopina.
Stałym elementem każdego festiwalu jest koncert Grażyna Auguścik Group w legendarnym Green Mill, wypełnionym po brzegi i z kolejką oczekujących na wejście do klubu. Trzy części koncertu wypełnione muzyką inspirowaną Chopinem i aranżacjami z repertuaru Auguścik, z towarzyszeniem najwyższej klasy muzyków światowego jazzu.
Stałym wydarzeniem festiwalu jest happening „Malujemy muzykę Chopina”. Tym razem Patrycja Stępniak zaprosiła swoich gości do Muzeum Polskiego w Ameryce, gdzie podczas koncertu Łukasza Jankowskiego powstały wspaniałe prace malarskie. Program taneczny, przygotowany przez Katarzynę Wyporską-Wawrzczak stworzył pomost między muzyką i obrazem. W Pro Musica odbył się koncert zatytułowany „Ash and Diamond”. Kompozycje Roba Clearfielda przeniosły publiczność w inny wymiar.
Pianista, Rob Clearfield skomponował całość podczas pandemii, kiedy uzmysłowił sobie, „że świat nigdy nie będzie już taki sam”. Ta sytuacja skłoniła go do refleksji nad wydarzeniami z filmu Wajdy „Popiół i Diament“. Muzyka została spięta klamrą poprzez wybrane fragmenty filmu Wajdy, dzięki czemu klubowy koncert stał się zapierającym dech, refleksyjnym widowiskiem. Kulminacyjnym elementem 9. Festiwalu Chopin in The City był koncert Urszuli Dudziak, Dee Alexander i Grażyny Auguścik. Artystki, które spotkały się na wspólnej scenie po raz pierwszy, porwały publiczności do świata muzyki amerykańskiej, polskiej ludowej, twórczości Chopina a anegdoty Dudziak bawiły publiczność. „Papaya” wykonana wspólnie przez trzy wokalistki poderwała nie tylko publiczność ale i sklepienie Copernicus Center. Constellation przyniosło dwa niezwykłe spotkania.
Pierwsza część rozpoczęła się występem Lenard Simpson Quartet. Lenard wprowadził w nastrój wydarzenia, przygotowanym specjalnie na Chopin in Constellation koncert, znakomitym solo Nocturne in e flat major op. 9 Chopina. Nawiązania do Debussy’ego i Chopina pojawiały się w większości kompozycji lidera. Druga część koncertu to Ethan Philion Quartet. To wydarzenie zamknęło festiwal na najwyższym możliwym poziomie. Kompozycje Ethana, technika i niecodzienne aranżacje połączyły wszystko, co kochamy w muzyce. Basista i kompozytor stworzył na potrzebę 9. Festiwalu Chopin in The City niezapomniany program, bazując na historii życia oraz twórczości Chopina.
Za rok jubileuszowy, 10. Festiwal Chopin in The City i już dziś zaznaczcie daty w kalendarzu, od 20 lutego do 1 marca. Nie może Was zabraknąć, zapowiada się wspaniale!
Tekst i zdjęcia: Patrycja Stępniak