Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 22 grudnia 2024 16:51
Reklama KD Market

Morderstwo dziewczynek w Indianie, były aptekarz z Delphi usłyszał skazujący werdykt

Richard Allen, 52-letni były pracownik apteki w Delphi, stanął przed sądem pod zarzutem brutalnego morderstwa i porwania dwóch nastolatek, Abigail (Abby) Williams i Liberty (Libby) German, które zaginęły w 2017 roku. Sprawa zakończyła się werdyktem ogłoszonym w poniedziałek, 11 listopada; ława przysięgłych uznała Allena za winnego wszystkich postawionych mu zarzutów. Dziewczynki zostały brutalnie zamordowane w rejonie szlaku turystycznego w Delphi. Allenowi, którego obrona twierdzi, że jest niewinny, grozi kara pozbawienia wolności do 130 lat. Wyrok zostanie ogłoszony w grudniu.
Richard Allen

Autor: Indiana State Police

52-letni Richard Allen, były pracownik apteki w Delphi, odpowiadał w procesie o morderstwo i porwanie 13-letniej Abigail (Abby) Williams oraz 14-letniej Liberty (Libby) German. Dziewczynki zaginęły 13 lutego 2017 roku podczas wędrówki w rejonie Delphi w północno-zachodniej Indianie, gdzie mieszkały. Sprawa pozostawała nierozwiązana przez ponad pięć lat, aż do aresztowania Allena w 2022 roku.

Prokuratorzy twierdzą, że Allen podciął gardła dziewczynkom, pozostawiając ich ciała w pobliżu szlaku turystycznego w Delphi. Uzbrojony w pistolet Allen miał zmusić Libby i Abby do zejścia ze szlaku i  zamierzał je zgwałcić, dopóki nie przejechał w tym rejonie van, co skłoniło go do zmiany planów.

Ławie przysięgłych pokazano makabryczne zdjęcia z miejsca zbrodni przedstawiające ciała dziewcząt z poderżniętymi gardłami leżące około ćwierć mili od mostu Monon High, gdzie znaleziono je następnego dnia.

Prokurator powiatu Carroll, Nicholas McLeland, podczas procesu argumentował, że Allen to mężczyzna widoczny na niewyraźnym nagraniu z telefonu komórkowego, wykonanym przez jedną z dziewczynek, gdy przechodziły przez opuszczony most kolejowy tuż przed ich zniknięciem.

„Richard Allen to ten mężczyzna z mostu” – powiedział McLeland. – „Porwał je, a później zamordował”.

Prokurator zaznaczył, że Allen wielokrotnie przyznawał się do popełnienia zabójstwa – osobiście, przez telefon oraz na piśmie. W jednym z nagrań, które odtworzył przed ławą przysięgłych, słychać, jak Allen mówi do swojej żony: „Zrobiłem to. Zabiłem Abby i Libby”.

Obrona Allena kwestionowała te przyznania się do winy, przedstawiając świadków, w tym psychiatrę, który zeznał, że Allen był w stanie delirium i psychozy po miesiącach spędzonych w izolacji.

Jego adwokat, Bradley Rozzi, twierdził, że Allen jest niewinny. Rozzi zauważył, że żaden świadek nie zidentyfikował Allena jako mężczyzny widocznego na szlaku turystycznym ani na moście, kiedy dziewczęta zniknęły. Nie znaleziono również żadnych odcisków palców, dowodów DNA ani innych śladów łączących Allena z miejscem zbrodni.

Ponadto, przez ponad pięć lat po zabójstwie nastolatek Allen nadal mieszkał w Delphi i pracował w lokalnej aptece.

„Miał każdą szansę na ucieczkę, ale tego nie zrobił, bo nie popełnił tej zbrodni” – mówił jego adwokat, zwracając się do ławy przysięgłych.

Ława przysięgłych ogłosiła swój werdykt w poniedziałek, 11 listopada, po południu. Obrady siedmiu kobiet i pięciu mężczyzn trwały ponad 19 godzin. W rezultacie emocjonującego procesu, który rozpoczął się 18 października, ława przysięgłych uznała Allena za winnego wszystkich zarzutów. Wyrok zostanie ogłoszony 20 grudnia, a Allenowi grozi kara do 130 lat pozbawienia wolności.

Joanna Trzos
[email protected]

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama