Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 16:28
Reklama KD Market

14-latek oskarżony ws. morderstwa Michała Ciskala z Des Plaines

14-letni chłopiec został oskarżony o morderstwo i próbę carjackingu w związku ze śmiercią w lipcu 25-letniego Michała Ciskala z Des Plaines. Polak zginął, gdy w drodze do pracy na południu Chicago zatrzymał się na stacji benzynowej.
14-latek oskarżony ws. morderstwa Michała Ciskala z Des Plaines

Autor: Go Fund Me

Podejrzanego o zabójstwo polskiego imigranta 14-latka aresztowano w poniedziałek, 21 października w rejonie Roosevelt Rd. i S. Hamilton Ave., w rejonie powiatowego ośrodka dla nieletnich. Tożsamość podejrzanego nie została upubliczniona ze względu na wiek.

Chłopcu postawiono trzy zarzuty, w tym morderstwa pierwszego stopnia oraz usiłowania zbrojnej kradzieży samochodu w kategorii poważnych przestępstw (felony).

Do zdarzenia, które wstrząsnęło chicagowską Polonią, doszło w niedzielę, 14 lipca, w dniu 25. urodzin Michała Ciskala. Tego dnia wcześnie rano Polak pojechał do pracy na terenie kampusu University of Chicago na południu miasta, gdzie instalował sprzęt elektroniczny.

Po zjeździe z autostrady Dana Ryana na W. Garfield Blvd. zatrzymał się na stacji benzynowej Shell przy 5458 S. Wells St., prawdopodobnie, aby kupić coś do picia.
O 7.53 rano dwóch napastników wyszło z szarego samochodu i podeszło do Michała. Po krótkiej rozmowie jeden z napastników wyciągnął broń i otworzył ogień. Polak został trafiony w klatkę piersiową. Został przewieziony do szpitala University of Chicago, gdzie stwierdzono jego zgon.

Bezpośrednio po zdarzeniu nikogo nie aresztowano, lecz policja zapewniała „Dziennik Związkowy”, że kontynuuje śledztwo. W środę nie było informacji na temat drugiego podejrzanego.

Z rozmów z osobami, które znały Michała oraz opisu zbiórki na GoFundMe wynikało, że Michał Ciskal nie chciał oddać sprawcom kluczyków do swojego bmw, dlatego został postrzelony. Napastnicy ostatecznie mieli nie zabrać samochodu Michała, ponieważ nie wiedzieli, jak obsługiwać ręczną skrzynię biegów.

Urodzony w Rzeszowie Ciskal był utalentowanym elektromechanikiem, wielbicielem sportowych samochodów i gier komputerowych. Według Davida Nowaka, z którym mieszkał, Michał przyjechał do Stanów z wielkimi planami w wieku 17 lat. Ciężko pracował, aby osiągnąć swoje cele, w tym kupno wymarzonego sportowego bmw m235i. Utrzymywał bliskie więzi z rodziną w Polsce, w tym młodszym bratem. Jego bliscy mieli go wkrótce odwiedzić w Chicago.

Na pomoc w pokryciu kosztów związanych z pożegnaniem Michała Ciskala zebrano ponad 18 tys. dolarów na platformie GoFundMe.

Joanna Marszałek
[email protected]

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama