Egzekucja decyzją wydaną dopiero 17 października była wyznaczona na piątek. Ponieważ nie nastąpiła w przewidzianym terminie, sędzia David Newell będzie musiał wydać nowy nakaz wykonania wyroku śmierci.
Jak podała UPI odroczenia egzekucji mężczyzny, który utrzymuje, że jest niewinny oraz przesłuchania go w poniedziałek zażądał panel teksańskiej Izby Reprezentantów. Wniosek zatwierdziła sędzia powiatu Travis, Jessica Mangrum.
„Przez ponad 20 lat Robert Roberson spędzał 23,5 godziny każdego dnia w odosobnieniu, w celi nie większej niż szafa, tęskniąc i dążąc do tego, aby został wysłuchany. Podczas gdy niektóre sądy mogły go zawieść, teksańska Izba go nie zawiodła. Z niecierpliwością czekamy wraz z 31 milionami Teksańczyków na powitanie Roberta na Kapitolu w Teksasie. Damy i jemu i prawdzie wreszcie szansę na bycie wysłuchanym” – stwierdzili we wspólnym oświadczeniu ustawodawcy stanowi Joe Moody i Jeff Leach.
Jak dodała UPI, pomimo niezliczonych odwołań i manewrów prawnych, Sąd Najwyższy USA odmówił interwencji w sprawie Robersona. Lewicowa sędzia Sonia Sotomayor wyjaśniła, że Sąd mógłby wydać decyzję tylko wtedy, gdyby Roberson wykazał niewinność.
Według obrońców mężczyzny sądy muszą rozważyć wystarczające dowody na to, że jego córka nie zmarła w wyniku zabójstwa, ale z różnych przyczyn, w tym z powodu schorzenia i leków, które obecnie uważa się za nieodpowiednie dla tak chorego dziecka.
Główny detektyw, który pomógł skazać Robersona, Brian Wharton, jest obecnie jednym z czołowych rzeczników jego uwolnienia.
„Wstydzę się, że byłem tak skupiony na znalezieniu przestępcy i skazaniu kogoś, a nie widziałem Roberta. Nie słyszałem też jego argumentów” - przyznał cytowany przez Texas Tribune Wharton w środę przed komisją ds. orzecznictwa w sprawach karnych teksańskiej Izby Reprezentantów.
W wywiadzie dla NBC News Roberson wezwał w środę gubernatora Grega Abbotta do powstrzymania egzekucji, ponownie wskazując na swoją niewinność.
„Panie gubernatorze proszę spojrzeć na wsparcie, jakie mam. Modląc się mam tylko nadzieję, że postąpi pan właściwie” – powiedział skazany.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)