"Dzisiaj oddajemy hołd generałowi Kazimierzowi Pułaskiemu, polskiemu imigrantowi, który służył u boku amerykańskich żołnierzy w wojnie o niepodległość i złożył najwyższą ofiarę dla naszego Narodu. I oddajemy hołd kulturze i wkładowi wszystkich polskich Amerykanów naszego kraju, którzy podążają jego śladami, stając w obronie wolności w kraju i na całym świecie" - napisał Biden w wydanym przez Biały Dom dokumencie.
Biden wspomniał o zasługach polskiego generała w walkę o wolność w Polsce i Ameryce, w tym o jego zasługach na polu bitwy i uratowaniu życia George'a Waszyngtona. Zaznaczył, że to dziedzictwo kontynuują dziś Amerykanie polskiego pochodzenia oraz Polacy, którzy pokazują to wspierając Ukrainę.
"Nikt nie wie lepiej niż Polacy, że w chwilach wielkich wstrząsów i niepewności ważne jest to, co sobą reprezentujesz, a to z kim trzymasz robi wielką różnicę. Dzisiaj świętujemy generała Kazimierza Pułaskiego, który postanowił stanąć z naszym Narodem, aby walczyć o naszą wolność. I oddajemy hołd wszystkim polskim Amerykanom, którzy nadal popychają nasz Naród do przodu i walczą o przyszłość opartą na naszych najbardziej podstawowych wartościach: godności, wolności i możliwościach" - napisał Biden.
Proklamacje ustanawiające święto upamiętniające Pułaskiego wydawane są przez prezydentów USA niemal co roku poczynając od uchwały Kongresu z 1929 r., kiedy została ona ogłoszona po raz pierwszy. W 1984 r. Kongres ogłosił z kolei październik miesiącem polskiego dziedzictwa. W minioną niedzielę w kilku miastach Ameryki, w tym Nowym Jorku i Filadelfii, przeszły coroczne parady Pułaskiego.
Kazimierz Pułaski był jednym z dowódców konfederacji barskiej w 1768, powstania szlachty przeciwko Imperium Rosyjskiemu i popieranemu przez nie królowi Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu. Po klęsce konfederacji przyjął zaproszenie markiza Lafayette'a do włączenia się do amerykańskiej walki o niepodległość, podczas której walczył u boku George'a Waszyngtona i zasłynął jako "ojciec amerykańskiej kawalerii". Pułaski zginął na skutek ran odniesionych podczas bitwy o Savannah w Georgii w 1779 r.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)